Nazwy dla pięciu rond i parku. Radni Klubu PO zgłosili projekty uchwał

- Wiele ulic w rejonie Teofilowa ma nazwy związane z walkami o wolność i niepodległość Polski – mówi Mateusz Walasek, przewodniczący klubu Radnych PO w łódzkiej Radzie Miejskiej. - Nasze propozycje doskonale się więc wpisują w ten nurt. Chcemy również, by rondo u zbiegu ul. Rojnej i ul. Traktorowej nosiło nazwę Lucjana Muszyńskiego (łódzki radny I, II i III kadencji; w pierwszej kadencji działał w komisji ds. nazewnictwa ulic – przyp. Red.). Zgodnie z przyjętymi zasadami, trzeba jednak odczekać rok od śmierci danej osoby, by móc upamiętnić jej imieniem dane miejsce. W przypadku Lucjana Muszyńskiego pierwsza rocznica śmierci mija w październiku br.

Pomysły nadania nazw rondom: im. Pileckiego oraz im. Lucjana Muszyńskiego pokrywają się z ideami zgłoszonymi już w czerwcu przez radną niezrzeszoną Joannę Kopcińską.

Działacze Klubu PO zgłosili także w projekcie pomysł nadania nazw dwóm rondom w ciąg ul. Informatycznej na Olechowie. To po wschodniej stronie fabryki Della miałoby nosić nazwę Jacka Tramiela (urodzonego w Łodzi producenta m.in. komputerów Commodore 64 i Amiga). Z kolei to po zachodniej stronie nosiłoby nazwę Jana Kowalewskiego (także urodzonego w Łodzi kryptologa i matematyka, który złamał sowieckie szyfry w czasie wojny polsko-bolszewickiej).

Zgłoszono poza tym propozycję nadania nazwy rondu w pasie ul. Andrzeja Kerna. Miałoby ono być im. Karola Głogowskiego.
- Karol Głogowski był działaczem łódzkiej opozycji antykomunistycznej, podobnie jak Andrzej Kern – mówi Mateusz Walasek.
Radni chcą również, by park położony między ul. Grunwaldzką, ul. Hipoteczną i ul. Pojezierską nosił imię pochodzącego z Łodzi poety Ludwika Jerzego Kerna.
Wszystkie propozycje zgłoszone przez radnych są obecnie sprawdzane przez miejskich radców prawnych. Później trafią pod obrady Komisji Kultury Rady Miejskiej, a następnie na sesję. Radni będą nad nimi głosować prawdopodobnie we wrześniu.