Wiadukt rozpada się - nie mogą nim jeździć autobusy, a wkrótce być może zamknięty będzie dla samochodów! [ZDJĘCIA]

- W lipcu poznamy wyniki kolejnej ekspertyzy, która ponownie oceni stan wiaduktu. Jesteśmy w trakcie uzupełniania dokumentacji potrzebnej do złożenia wniosku o dofinansowanie, co chcemy zrobić jesienią - mówi Piotr Wasiak z Zarządu Inwestycji Miejskich.
Jako tymczasowe rozwiązanie planowano przebudować torowisko tak, aby mogły jeździć nim autobusy i tramwaje, ale do przetargów nikt się nie zgłosił. Rozważane jest zamówienie z tzw. wolnej ręki. Nie wiadomo jednak, czy to się opłaci, skoro wiadukt i tak jest do rozbiórki. Zgodnie z planem pierwsze prace mają ruszyć w 2020 r. Na razie zwężono go do 1 pasa w każdą stronę, zakazano ruchu ciężarówek i ograniczono prędkość do 30 km/h.

Od 1 lipca autobusy linii 80, 96 i N5 pojadą objazdami. Linia 96 rozbita będzie na 96A (kursuje cały tydzień) i 96B (w dni robocze). 96A z Teofliowa z ul. Kopcińskiego skierowano ulicami: Piłsudskiego, Rokicińską, Wałową, Widzewską, Lodową do Przybyszewskiego. W drugą stronę z ul. Przybyszewskiego pojedzie ulicami: Lodową, Widzewską, Wałową, Rokicińską, Piłsudskiego, Kopcińskiego, Jaracza, Sterlinga, Narutowicza, Zieloną i Zachodnią do stałej trasy. „96B” z ul. Przybyszewskiego pojedzie ulicami: Piwnika Ponurego, Niciarnianą, Piłsudskiego do pętli Widzew Stadion (nie na Janów). Z pętli Widzew Stadion ruszy al. Piłsudskiego i ul. Niciarnianą do Przybyszewskiego, stałą trasą do ul. Jaracza, a dalej Sterlinga, Narutowicza, Zieloną do Zachodniej. Linia 80 w obu relacjach ominie wiadukt ulicami Piłsudskiego, Rokicińską i Puszkina. Objazd czeka też „N5”.