Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd wysyłał inwalidę do... Bełchatowa. Po naszej publikacji biegły ortopeda znalazł się w Łodzi!

(kz)
Stanisław Charliński był oburzony, gdy przeczytał w piśmie z sądu, że ma jechać do Bełchatowa, by zbadał go biegły ortopeda.
Stanisław Charliński był oburzony, gdy przeczytał w piśmie z sądu, że ma jechać do Bełchatowa, by zbadał go biegły ortopeda. (kz)
Udało się znaleźć w Łodzi biegłego ortopedę dla niepełnosprawnego mężczyzny, który procesuje się z Zespołem do spraw Orzekania o Niepełnosprawności przy ul. Leczniczej, chociaż wcześniej sąd wysyłał go aż do Bełchatowa!

Udało się znaleźć w Łodzi biegłego ortopedę dla niepełnosprawnego mężczyzny, który procesuje się z Zespołem do spraw Orzekania o Niepełnosprawności przy ul. Leczniczej, chociaż wcześniej sąd wysyłał go aż do Bełchatowa!

Pisaliśmy o tym trzy tygodnie temu. 76-letni Stanisław Charliński od dziewięciu lat ma orzeczenie o niepełnosprawności, co dawało mu prawo do korzystania z miejsc do parkowania dla inwalidów. Nowe przepisy sprawiły, że ponownie musiał się stawić przed lekarzem orzecznikiem.

Ten uznał, że nie należy mu się prawo parkowania na kopertach. Pan Stanisław nie zgodził się z tym orzeczeniem, sprawa trafiła na wokandę, a sąd kazał mu jechać do aż do Bełchatowa, by tam zbadał go biegły ortopeda.
Stanisław Charliński poskarżył się do Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia, gdzie ma być rozpatrywana jego sprawa, że wysłanie go na badanie do Bełchatowa odebrał jako karę.

„Wysoki Sądzie, proszę o wyznaczenie lekarza biegłego sądowego z zakresu ortopedii z terenu miasta Łodzi, bo ja stary człowiek, schorowany, dla którego przejście 100 metrów jest męczące, nie będę jechał do Bełchatowa” – napisał. „Jeżeli sąd nie może tej sprawy załatwić w inny sposób, to proszę o wydanie postanowienia nawet krzywdzącego dla mnie, bo nie będę się włóczył na stare lata...”.

Skarga i nasza publikacja odniosły efekt. Pan Stanisław dostał pismo, z którego wynika, że jednak w Łodzi jest biegły ortopeda.
– Zaskoczyło mnie tylko, że napisał do mnie sam biegły, ustalając termin badania na ostatnie dni lipca. Sąd o tym mnie nie zawiadomił – komentuje Stanisław Charliński.

Sąd wysyła inwalidę do... Bełchatowa. W Łodzi nie ma biegłego ortopedy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany