Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fałszywe policjantki polują na seniorów! Jak działa prawdziwa policja?

Lila Sayed
Aż dwie starsze panie stały się ofiarami oszustek podszywających się pod policjantki. Kobiety straciły wszystkie oszczędności! Policjanci ostrzegają: uważaj z kim rozmawiasz przez telefon!

Kobieta, która odebrała pieniądze na Piaskach, była krępej budowy ciała.

Jak podkreśla Joanna Szczęsna z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach, prawdziwi funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. Takie telefony trzeba zgłaszać na policję.

Starsze panie odebrały telefony od oszustek Niestety, dały się zwieść i straciły oszczędności całego życia.

W miniony poniedziałek oszustki upolowały sobie 95--letnią mieszkankę Konstantynowa Łódzkiego. Wszystko zaczęło się od telefonu, który zadzwonił przed południem. Staruszka podniosła słuchawkę i usłyszała, że jej wnuczka spowodowała wypadek drogowy. To był damski głos, który tłumaczył, że jedynym sposobem uniknięcia konsekwencji i uratowania wnuczki jest... gotówka. Dzwoniąca rozłączyła się. Po chwili ponownie zadzwonił telefon. Tym razem starsza pani miała rozmawiać z rzekomą wnuczką. Krewna prosiła o pomoc i przygotowanie gotówki. Niebawem po pieniądze miała się zgłosić wskazana przez nią osoba. Po kilku minutach telefon zadzwonił po raz trzeci. Tym razem staruszka rozmawiała z „policjantką”, która stwierdziła, że pieniądze potrzebne są natychmiast. Babcia dała się zwieść - wyciągnęła ze skrytki oszczędności, założyła palto i wyszła na zewnątrz przekazać pieniądze. Dopiero podczas popołudniowej wizyty wnuczka zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. O całej sprawie powiadomiła policję.

W podobny sposób działała oszustka (lub oszustki), która wyłudziła krocie od mieszkanki pabianickich Piasków. Do zdarzenia doszło 6 lutego (czyli pięć dni wcześniej). Po telefonie od rzekomej policjantki 79-letnia pabianiczanka wypłaciła z konta kilkanaście tysięcy złotych i przekazała je pod swoim blokiem.

Rysopisy kobiet, którym starsze panie przekazały gotówkę, były zupełnie różne. Na Piaskach pieniądze odebrała młoda kobieta przy kości, w Konstantynowie - starsza, szczupła osoba. Niewykluczone, że w obu przypadkachdziałał ten sam duet - kobiety mogły działać wspólnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany