Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autobus ma czekać? Kierowca nic nie wie! Przesiadki, wędrówki i nerwy pasażerów

ei24
Jacek Zemła
To był najtrudniejszy tydzień tego roku dla tych wszystkich, którzy są zmuszeni do podróżowania tramwajami i autobusami.

Choć tzw. rewolucja komunikacyjna wybuchła w Łodzi, jej skutki bardzo dotkliwie odczuli mieszkańcy ościennych miast. Na nowe połączenia, trasy i rozkłady jazdy narzekali głównie zgierzanie, ale także mieszkańcy Aleksandrowa Łódzkiego i Ozorkowa.

Niemal każdego dnia odbieraliśmy telefony i e-maile od naszych Czytelników, którzy po zmianach mają problemy z dojazdem do pracy, szkoły, czy choćby do lekarza. Najwięcej uwag dotyczyło przesiadek w Łagiewnikach, które są teraz dodatkową atrakcją podróży z Łodzi do Zgierza i z powrotem autobusami MPK. Pasażerowie skarżyli się, że linie 51 i 61 miały być zsynchronizowane, tymczasem na przesiadkę trzeba czasami czekać nawet 10 minut. Miały stawać „drzwi w drzwi”, a trzeba chodzić spory kawałek z jednego przystaku na drugi. Miały być wreszcie gwarantowane, tymczasem było tak, że autobus 51 z Łodzi spóźnił się, a 61 do Zgierza odjechał „sprzed nosa”, nie poczekał. Kierowca odjechał, choć widział, że 51 już się zbliża...

Mnóstwo nerwów stracili pasażerowie „zreformowanej” komunikacji. Ludzie narzekają na nowy układ tras, nieczytelne, nieaktualne i wiszące zbyt wysoko rozkłady jazdy, zbyt późne pierwsze odjazdy, które uniemożliwiają dotarcie do pracy na godzinę 6 oraz zbyt wczesne ostatnie kursy, przez co trudno wrócić dodomu po II zmianie.

- Pracuję na Widzewie, kończę pracę o 22 - mówi Pan Jerzy Lisiecki ze Zgierza. - Dotąd bez problemu łapałem ostatnią „16”, a teraz muszę się przesiadać dwa razy i ucieka mi ostatni „45”, który z placu Wolności jest o 22.30. To zbyt wcześnie!

- Jechałam opóźnionym „51”, jak wjeżdżał na pętlę w Łagiewnikach, to „61” odjechał, mimo że widział tamten autobus - skarży się Jadwiga Stus. - Ludzie dzwonili do MPK z pretensjami, a tam usłyszeli, że kierowca nie wiedział, iż ma poczekać, bo jeździł na tej trasie pierwszy raz...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany