Prawomocnym już wyrokiem Sądu Okręgowego syn represjonowanego mężczyzny, mieszkańca naszego województwa, otrzyma łącznie 900 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia za niesłuszne skazanie ojca. Wyrok na AK-owca wydał Najwyższy Sąd Wojskowy w Warszawie, października 1947 r. Wymierzył mężczyźnie łączną karę 8 lat więzienia, pozbawił praw obywatelskich na lat 5 i zasądził przepadek mienia na Skarb Państwa.
Był w AK, miał broń i pobił milicjanta
Mężczyzna został skazany za przynależność do organizacji niepodległościowej, pomoc oddziałom AK, przechowywanie broni oraz pobicie milicjanta. W momencie aresztowania był kawalerem, razem z matką prowadził gospodarstwo o powierzchni 8 ha i dodatkowo uprawiał 4 ha ziemi należącej do siostry. Karę odsiadywał w dwóch więzieniach, pracował w kamieniołomach. W czasach stalinowskich jako więzień przynależący do AK był narażony na dodatkowe upokorzenia - nie dostał zgody na odwiedziny bliskich, odrzucano jego wnioski o przedterminowe zwolnienie. Z więzienia wyszedł chory, dokuczały mu uciążliwe bóle brzucha. Zmarł w 1992 roku na raka żołądka.
(...) "W więzieniach panowały wówczas ekstremalne warunki bytowe - było ogromne przepełnienie, a głód, zimno i insekty stały się normą. Na początku lat 50-tych normę powierzchni na jednego więźnia zaniżono nawet do 1 m kw. Więźniowie polityczni - szczególnie niebezpieczni z punktu widzenia resortu bezpieczeństwa publicznego - byli poddawani różnego rodzaju szykanom, na porządku dziennym były pobicia więźniów, praktykowano tzw. śmierć od kontrolą - do ciężko chorych więźniów nie wzywano lekarzy. Na psychikę więźniów ogromny wpływ miały wywierały nocne egzekucje skazanych na najwyższy wymiar kary. Z danych Centralnego Zarządu Zakładów Karnych wynika, że w 1944-1956 w więzieniach wykonano 2810 wyroków śmierci. Najnowsze badania wskazują, że tę liczbę można zwiększyć do 4,5 tys. wykonanych wyroków śmierci" - napisał Sąd Okręgowy w Łodzi w uzasadnieniu wyroku.
Ustawa lutowa czyli podstawa prawna
Jego 64-letni obecnie syn jest jego jedynym spadkobiercą. Mężczyzna 3 lata temu wystąpił do Sądu Okręgowego w Łodzi z pozwem o odszkodowanie. Dwukrotnie zmieniał kwotę dochodzonego roszczenia. Ostatecznie wystąpił o zasądzenie od Skarbu Państwa 116 tys. zł odszkodowania za poniesioną przez ojca stratę na skutek niesłusznego skazania oraz 792 tys. zł zadośćuczynienia za krzywdę poniesioną w związku z niesłusznym skazanie. Swoich roszczeń dochodził na podstawie ustawy z 23 lutego 1991 roku o uznanie za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.
(....) "Ojciec powoda był pozbawiony wolności przez 85 miesięcy, 7 lat i 1 miesiąc. W tym czasie nie mógł świadczyć pracy, przed pozbawieniem wolności był jedynym żywicielem rodziny, z pracy na roli utrzymywał siebie i matkę" (...) - zauważył sąd.
Sąd obliczając kwotę odszkodowania opierając się na danych GUS. Wyliczył roczny dochód z hektara mnożąc go przez liczbę miesięcy, które AK- owiec spędził w więzieniu. Kwota wyszła ponad dwukrotnie wyższa od tej, której domagał się syn skazanego, ale sąd nie może zasądzić ponad żądanie określone przez powoda w pozwie.
Ostatecznie powód otrzymał 792 tys. zł zadośćuczynienia oraz 116 tys. zł odszkodowania. Wyrok jest prawomocny. Odszkodowanie za majątek skazanego, który władza komunistyczna przejęła na Skarb Państwa, jest przedmiotem innego postępowania.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To ON będzie nowym partnerem Cichopek? Maciej Kurzajewski będzie zazdrosny?
- Tak wygląda życie sierotek po Sienkiewicz. Trafiły pod opiekę zakonnic [ZDJĘCIA]
- Nie możemy przestać patrzeć na ramiona Pauliny Smaszcz. To wiele o niej mówi!
- Magda Gessler już się go nie wstydzi. Pokazała defekt stopy w pełnej okazałości