Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie, ale nieczytelne! Takie tablice nikomu nie są potrzebne!

(ks)
Tablice, które nikomu nie są potrzebne
Tablice, które nikomu nie są potrzebne Express
Wczoraj z wielkich tablic VMS (z ang. variable message sign, czyli tablica zmiennej treści) zniknął spory fragment Łodzi. Od ul. Limanowskiego poprzez Zgierską (rondo Biłyka) aż po Strykowską zamiast schematu ulic i kolorowych linii, odpowiadających natężeniu ruchu, wyświetlały się szare paski. Nie było także czasu przejazdu tych odcinków.

REAL vs WOLFSBURG 12 04 GDZIE TRANSMISJA NA ŻYWO mecz REAL MADRYT WOLFSBURG

Zarząd Dróg i Transportu awarię zgłosił firmie Sprint, odpowiedzialnej za funkcjonowanie tych tablic. To zresztą nie pierwszy problem z nimi od stycznia tego roku. Początkowo nie wyświetlały żadnych informacji, a później długo dostrajały się, podobnie jak i system obszarowego sterowania ruchem. Na szczęście kierowcy nie zwracają na nie uwagi.

- Nie wiem, kto wpadł na pomysł ich zamontowania i po co - mówi Janusz Kie- rzejski, który codziennie autem mija ustawioną na gigantycznym wysięgniku tablicę przy al. Bandurskiego. - Schematyczna mapka jest nieczytelna nawet dla łodzian, a litery i cyfry są tak niewielkie, że trzeba by stanąć przynajmniej na minutę, by się zorientować, o co chodzi. Dopiero jadąc tędy rowerem zdołałem odczytać, ile minut zająłby mi przejazd samochodem do skrzyżowania marszałków, z tym, że dookoła: Jana Pawła II, Paderewskiego i Rydza-Śmigłego, bo trasy W-Z na tej mapie w ogóle nie ma! Ciekawe, ile kosztował ten bubel - dodaje pan Janusz.

Na to pytanie w Zarządzie Dróg i Transportu nie uzyskaliśmy konkretnej odpowiedzi, bo dziewięć tablic firma Sprint ustawiła w ramach całego systemu OSR, za który miasto zapłaciło ponad 80 mln złotych. Ale na narzekania kierowców na tablice ZDiT nie pozostaje głuchy.

- Wspólnie ze Sprintem opracowujemy nowy, czytelniejszy system - mówi Piotr Grabowski. - Chcemy zastąpić tę nieszczęsną mapkę informacjami tekstowymi, takimi, jakie są na przykład na drogowych tablicach przy zjeździe z autostrady, tyle że z nazwami łódzkich ulic i czasem dojazdu do nich. Oczywiście uwzględniona zostanie też trasa W-Z.

Ustawiono je w 9 punktach miasta: na Bandurskiego przed wiaduktem przy Maratońskiej/al. Unii, na Konstantynowskiej przed al. Włókniarzy, na Limanowskiego przed al. Włókniarzy, na Zgierskiej przed rondem Biłyka, na Wojska Polskiego przed ul. Strykowską, na
Piłsudskiego przy skrzyżowaniu marszałków, na Przybyszewskiego przed al. Rydza-Śmigłego, na Rzgowskiej przed ul. Broniewskiego oraz na Pabianickiej przed wiaduktem kolejowym. Miały ułatwiać kierowcom przejazd i wskazywać miejsca tworzenia się korków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany