Agent Tomek

Tomasz Kaczmarek powraca, chociaż tak naprawdę obecny jest w mediach cały czas. Szkoda tylko, że nie jako poważny polityk, były agent służb, a jako celebryta, bohater kolejnych obyczajowych aferek.

Poseł PiS Tomasz Kaczmarek złożył zawiadomienie do prokuratury o kolejnym możliwym seksskandalu w policji - informuje RMF FM. Agent Tomek doniósł o możliwości popełnienia przestępstw niegospodarności i przekroczenia uprawnień przez zastępcę komendanta głównego Mirosława Schosslera. Sprawa dotyczy relacji nadinspektora z jedną z podwładnych.

Poseł PiS Tomasz Kaczmarek, bardziej znany jako agent Tomek, były pracownik Centralnego Biura Antykorupcyjnego, spotkał się w sobotę po południu ze zgierskim elektoratem w sali parafialnej przy kościele Matki Boskiej Różańcowej przy ul. Parzęczewskiej.

Memy z posłem PiS Tomaszem Kaczmarkiem to internetowy hit tego weekendu.

Wydział kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi prowadzi czynności w sprawie zastępcy komendanta Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach oraz jednego z jego podopiecznych. Funkcjonariusze sprawdzają, czy funkcjonariusz w dniu wolnym od pracy na polecenie szefa (zastępcy komendanta) zabezpieczał transport ładunku ponadnormatywnego na rzecz jednej z prywatnych firm z terenu gminy Lutomiersk.

Trudno oszacować wartość samochodów, które spłonęły w nocy z niedzieli na poniedziałek przy ul. Zapadłej na Zarzewie. Każdy z pojazdów był rękodziełem Tomasza Kaczmarka, mieszkańca tego osiedla. Łodzianin przez lata budował bolidy na chodniku przed blokiem. Używał kilku podstawowych narzędzi i przedmiotów, które otrzymywał od sąsiadów.

Sienkiewicz, Nowak, eksperci Antoniego Macierewicza, Piotr Guział, Adam Hofman, Tomasz Kaczmarek. Oni, naszym zdaniem, zaliczyli najbardziej efektowne wpadki w kończącym się właśnie sezonie politycznym.

Do Wydziału Postępowań Administracyjnych Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, który zajmuje się m.in. wydawaniem pozwoleń na broń i licencji ochroniarskich, wkroczyło Biuro Spraw Wewnętrznych (policja w policji).

Mieszkańcy bloku przy ul. Zbaraskiej 20 na Dąbrowie mówią, że drugiego takiego oryginała, jak ich sąsiad Tomasz Kaczmarek, nie ma w Łodzi. Raz ubiera się w szarawary, innym razem w chiński mundurek, strój turecki lub długą szatę, przypominającą sutannę.

Kazimierz Matera z Łodzi został okradziony z dowodu osobistego, gdy robił przelew w banku przy ul. Zachodniej. Zgłosił przestępstwo w komisariacie policji przy ul. Kopernika, ale tam został potraktowany jak... przestępca.