18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agent Tomek w zgierskim kościele. Powiedział, że liczy się każda szabla...

(wku)
Gość odpowiedział na wszystkie pytania, ale nie na wszystkie wprost.
Gość odpowiedział na wszystkie pytania, ale nie na wszystkie wprost. Włodzimierz Kupisz
Poseł PiS Tomasz Kaczmarek, bardziej znany jako agent Tomek, były pracownik Centralnego Biura Antykorupcyjnego, spotkał się w sobotę po południu ze zgierskim elektoratem w sali parafialnej przy kościele Matki Boskiej Różańcowej przy ul. Parzęczewskiej.

W zimnej pomieszczeniu, ogrzewanym tylko jednym "słoneczkiem", zebrało się ponad 70 osób, głównie mężczyzn w wieku powyżej 50 lat. Agent Tomek, który wciąż nosi długie włosy, wystąpił w idealnie wyczyszczonych czarnych trzewikach, dżinsowych spodniach, ciemnej marynarce i jasnej koszuli. Na twarzy miał stały element męskiego seksapilu - trzydniowy zarost. Przypomniał swoją biografię zawodową od służby u antyterrorystów, w wydziale kryminalnym i antynarkotykowym policji aż po pracę w CBA. Jednym zdaniem zbył pracę operacyjną przeciwko posłance Beacie Sawickiej z PO i przedsiębiorczej Weronice Marczuk.

W czasie spotkania podkreślał w każdym zdaniu uznanie dla prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Na trudne pytania nie udzielał odpowiedzi wprost, wymawiając się tym, że najlepiej zna się na organach ścigania.
Wypowiedzi z sali dotyczące sfałszowania ostatnich wyborów poseł zbył gładką obietnicą, że po przejęciu władzy przez PiS nie będzie się głosować stawiając krzyżyk. Głosy będzie zliczał na bieżąco system elektroniczny, a w centrali Państwowej Komisji Wyborczej zasiądzie wreszcie mąż zaufania.

Agent Tomek zdecydowanie wypowiadał się na temat zdrady kolegów, którzy utworzyli kanapowe formacje szkodliwe dla siły prawicy. "Liczy się każda szabla" - powiedział, bardzo ucieszony aktywnością, jaką wykazał się podczas spotkania młodziutki narodowiec, zwolennik upaństwowienia takich strategicznych gałęzi gospodarki, jak energetyka. Nie było pytań o powody katastrofy smoleńskiej, ale mówiono o jej skutkach, w postaci uległości władzy wobec Rosji.
Po spotkaniu w Zgierzu agent Tomek udał się do Aleksandrowa Łódzkiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany