Rada Miejska w Łodzi. W jakich sprawach radni składają interpelacje? Przez pół roku złożyli ich już około 400.

Radny Nowoczesnej Robert Pawlak interweniował m.in. w sprawie niezwykle wąskiego chodnika obok żłobka przy ul. Lelewela. W efekcie władze miasta mają porozumieć się ze spółdzielnią mieszkaniową w sprawie przebudowy jezdni. Radni Nowoczesnej złożyli też zbiorową interpelację, w której domagali się wyznaczenia miejsc do przewijania niemowląt na terenie Urzędu Miasta Łodzi. Otrzymali obietnicę, że kupione zostaną przewijaki we wszystkich siedmiu budynkach magistratu. Miejsca do przewijania dzieci mają też powstać we wszystkich nowych placach zabaw. Miasto szacuje, że postawienie przewijaków będzie kosztować to 1,4 mln zł.

Z kolei radny PO Mateusz Walasek interweniował w sprawie ustawienia ławki i wiaty na przystanku Żubardź. I okazało się to możliwe, tyle, że nie będzie to nowa wiata, a... przeniesiona z przystanku przy ul. Gwarnej (tam trwa remont).

Dwoje radnych złożyło interpelacje w sprawie oświetlenia terenów zielonych. Damian Raczkowski z Nowoczesnej wnioskował o oświetlenie alejek parku im. Mickiewicza, a Monika Malinowska-Olszowy z PO o światła wokół ścieżki prowadzącej wokół Stawów Wasiaka. Obie inwestycje mają być możliwe do realizacji za rok.

Efektem interpelacji radnej Antoniny Majchrzak, która pytała o to ile plastikowych kubków i filiżanek jednorazowego użytku zużywa miesięcznie łódzki magistrat było... danie radnym na sesji wody nie w plastikowych butelkach, tylko kranówki w szklanych karafkach. A miesięcznie UMŁ zużywał wcześniej 500 kubków i 300 filiżanek oraz po 150 plastikowych łyżeczek oraz 288 zgrzewek wody mineralnej. Radny PiS Bartłomiej Dyba-Bojarski napisał interpelację w sprawie postawienia choćby tymczasowej sygnalizacji świetlnej na ul. Przędzalnianej przy przedszkolu nr 65. Okazało się jednak , że ZDiT nie zamierza jej ustawić, a jedynie zamontuje znak informujący o przejściu dla pieszych.

Michał Olejniczak, radny SLD, interweniował w sprawie złej nawierzchni ul. Wydmowej i Kąkolowej. Wiceprezydent Łodzi Wojciech Rosicki obiecał mu uzupełnienie ubytków na ul. Kąkolowej asfaltem, a remont ul. Wydmowej ma się rozpocząć w wakacje. Z kolei Paulina Setnik z PO w imieniu mieszkańców interweniowała w sprawie remontu ul. Lotnej. Okazało się, że przeprowadzenie prac jest już zaplanowane na 2020 r.

Radni spowodowali też, że wnioski o miejsce w żłobku i przedszkolu w Łodzi będzie można od roku szkolnego 2020/2021 wypełniać również w językach obcych np. angielskim, a może i ukraińskim. Wywalczyli też, że w wakacje ma zacząć działać całodobowa, bezpłatna poradnia ginekologiczna, bez tzw. klauzuli sumienia.

Zaś radna PO Katarzyna Wachowska interweniowała w sprawie oświetlenia pomnika stojącego przed stadionem Widzewa, a gdy okazało się to niemożliwe wnioskowała, by przynajmniej umieszczony w pomniku herb klubowy był obrotowy. Ale okazało się, że został on celowo zablokowany, na wniosek twórców pomnika.

Radny na dyżurze po umówieniu

Z radnymi można się spotkać na dyżurach. Coraz więcej radnych stara się być jednak dostępnych dla mieszkańców „na telefon”. W tym celu udostępniają swoje numery telefonów komórkowych. w tym tygodniu tak dyżurują m.in.: Elżbieta Bartczak (694-142-232), Justyna Chojnacka-Duraj (505-624-742), Bartłomiej Dyba-Bojarski (502-302-647), Marta Grzeszczyk (507-186-041), Małgorzata Moskwa-Wodnicka (797-604-357), Joanna Budzińska (662-292-855), Sylwester Pawłowski (601-917-350), Monika Malinowska-Olszowy (739-297-171), Paulina Setnik (792-567-751), Michał Olejniczak (723-506-337), Mikołaj Stefanowski (533-944-781).