– Cudo! Bajka! Hollywood! – wzdychały wtedy wycieczki ze Śląska, Białegostoku, Rzgowa i Piotrkowa. Od zachwytów drżało powietrze i ogrodzenie, które postawił pan K. – amator plastyk, budowniczy i właściciel obleganego obiektu w jednej osobie.
Ameryka na „Meyerce”
W tej części Łodzi, zwanej przez najstarszych mieszkańców Meyerką, prawdziwym klejnotem jest stylowa drewniana rezydencja z lat 1900 – 1903, ale do dziś ów szacowny zabytek przegrywa popularnością z legendarną willą bogato zdobioną wieżyczkami, balustradkami i ogrodowymi figurkami.
Ryszard Bonisławski, dziś senator, a od zawsze chodząca encyklopedia dawnej Łodzi, zapewnia, że gdy turystów oprowadzał po Łodzi, nigdy nie zapuszczał się z nimi w okolicę amerykańskiej willi – bo taka nazwa przylgnęła do sadyby pana K.
– Pokazywałem moim gościom piękną łódzką secesję, a willa na Krakowskiej była po prostu inna niż ówczesne budownictwo jednorodzinne, zresztą nie tylko w Łodzi – wspomina. – Stąd te wycieczki z odległych nawet miejscowości, które na życzenie ich organizatorów miały w programie zwiedzanie miasta razem z willą na Krakowskiej.
Pamięta te dzikie tłumy sąsiad rodziny K.:
– Ludzie walili tu jakby ktoś miał dolary rozrzucać – robi ręką wymowny gest. – Ci państwo K. bali się podejść do okien i nikogo nie wpuszczali za furtkę. Gdy odchodziła ostatnia wycieczka, nadciągali chuligani, czepiali się parkanu i wykrzykiwali obraźliwe słowa. Kiedy doszło w domu państwa K. do strasznej tragedii, bo utopiła się w wannie młoda dziewczyna, łobuzeria tego ich bólu też nie uszanowała i wisiała na płocie jak małpy jakieś...
Innym razem...
Wspomnienia z lat, gdy willa przypominała obleganą twierdzę, są w rodzinie K. wciąż żywe. Spotkany przy bramie willi Bartosz K. ogranicza się do obietnicy, że zgodzi się na rozmowę, gdy zaakceptują ją pozostali domownicy. – Może później, innym razem... ostatecznie grzecznie odmówił.
Przyczyna tkwi w dalekiej przeszłości. Kiedy w obawie przed zadeptaniem pan K. odgrodził się od reszty świata płotem, wzmogła się ciekawość. A że ciekawość od zawiści dzieli tylko zapałka, więc tłum zaczął pytać o życiorys i portfel właściciela domu i sam sobie odpowiadać na te pytania. Powstała plotka o bajecznym amerykańskim spadku, która jak każda plotka oblepiła Łódź, jak pierze z rozdartej poduszki.
Wyrok za cudowną willę
Pan K. postanowił przetrwać burzę wokół swej osoby w milczeniu, ale nie wytrzymał, gdy sąsiad podrzucił mu felieton o nim i willi autorstwa łódzkiego plastyka Wacława Kondka. Oto próbka:
„Na Polesiu, zaraz za ZOO (...) znajduje się rzecz, że drugiej takiej nie znajdziesz. To cudowna willa biało-błękitno-różowiutka i zieloniutka z bieluteńkimi balustradkami (...) z maskaronem i kolorowymi kulami. (...) Aha! – jeszcze na ścianach budynków gospodarczych widzimy Góry Skaliste, pokryte lasami”.
Autor zahaczył też o jakiś amerykański spadek.
Plastyk amator i twórca willi pozwał autora felietonu do sądu. Sąd uznał, że felieton miał charakter publicznego wyszydzenia i skazał Wacława Kondka na karę dwóch miesięcy aresztu z zawieszeniem na dwa lata. Ale sprawa nie przyschła, bo w łódzkim Klubie Plastyka zawisły prace Wiesława Kondka o tematyce – cudowa willa.
Przeprosiny przyjęte
Wacław Kondek, twórca wszechstronnie utalentowany, zmarł w 1976 roku. Już po jego śmierci do drzwi wdowy Marii Kondek zapukał niespodziewany gość.
– To był posłaniec od tego pana od willi i procesu – wspomina pani Maria. – Przyniósł mi kosz kwiatów z przeprosinami i paczkę. Przeprosiny przyjęłam, ale paczkę odrzuciłam, choć mi się nie przelewało. Właściciela willi chyba gryzło sumienie, że z tym sądem wyskoczył. Bo Wacek bardzo się procesem przejął, podupadł momentalnie na zdrowiu i wkrótce zmarł. A opisał felietonowo i zobrazował tę willę jak wiele innych rzeczy, które go zafascynowały. On nie szydził, on po prostu koło niej przechodził i zapragnął namalować ją w swym baśniowym stylu. I tyle...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco