MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trener piłkarzy ŁKS Marcin Matysiak po meczu z Piastem: Po pierwszej bramce znów wszystko rozpada się, jak domek z kart

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
pap/zbigniew meissner
W spotkaniu 32. kolejce piłkarskiej ekstraklasy ŁKS przegrał w Gliwicach z tamtejszym Piastem 0:4 (0:0). Tabela nie kłamie. Łodzianie nieprzypadkowo ją zamykają. Doznali przecież czwartej kolejnej i już 21. porażki w sezonie 2023/2024. Nic więc dziwnego, że szkoleniowcy obu zespołów byli w zupełnie innych humorach.

Marcin Matysiak (trener ŁKS): - Nie ma co komentować. Każdy widział, co się wydarzyło. Kolejny raz po stracie bramki przestaliśmy być drużyną, przestaliśmy funkcjonować na boisku jako zespół. Znów po stracie pierwszego gola wszystko się posypało. Jeszcze u siebie potrafimy wykrzesać trochę sił, zaangażowania. Na wyjeździe po pierwszej bramce znów wszystko rozpada się jak domek z kart. Naprawdę ciężko cokolwiek powiedzieć

Aleksandar Vuković (trener Piasta): - Wygraliśmy mecz, który matematycznie zapewnia nam utrzymanie i jest to powód do radości, mimo że zaczynaliśmy sezon z ambicjami walki o wyższe cele. Kiedy już znaleźliśmy się w takim położeniu, to ostatnie pięć spotkań rozegraliśmy jak klasowa drużyna. Graliśmy z rywalem, który mimo spadku ma jakość, umiejętności i polot, zwłaszcza, kiedy już gra bez presji. W pierwszych 20 minutach goście mieli przewagę, dla nas było istotne, by się wybronić. Wiedzieliśmy, że przyjdzie moment, kiedy będziemy mogli przechylić szalę na swoją korzyść. Myślę, że druga połowa przebiegła pod nasze dyktando. Pokazaliśmy dobrą piłkę. Na razie mieliśmy na głowie dużo ważniejsze sprawy na głowie, niż przedłużenie mojej umowy. Jesteśmy umówieni na rozmowę z początkiem przyszłego tygodnia. Klub do 15 maja może naszą współpracę przedłużyć o rok, tym bardziej wtedy, kiedy ja nie mam nic przeciwko. A tak jest

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany