Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niedzielna ulewa - rozlewiska, połamane drzewa, pozrywane kable

(izj)
Takie niebo oglądała w niedzielę rano większość łodzian tuż  po przebudzeniu.
Takie niebo oglądała w niedzielę rano większość łodzian tuż po przebudzeniu. Janusz Kubik
18,3 litra wody na mkw, spadło podczas wczorajszej burzy i ulewy, które rano przeszły nad Łodzią. Deszcz lał przez prawie cztery godziny, od godz. 9.10 do godz. 13.05.

- To były intensywne opady, które dodatkowo spadły w bardzo krótkim czasie - mówi Elżbieta Grzelak-Agaciak, kierownik Lotniskowej Stacji Meteorologicznej w Łodzi. - Dla porównania, przez cały tegoroczny czerwiec spadło 45,7 litry deszczu na mkw., a w kwietniu zaledwie - 33,5 litra. Lipiec w naszej strefie klimatycznej należy jednak do najbardziej deszczowych miesięcy w roku.
Przy ul. Wici wiatr złamał podczas burzy drzewo.
Z powodu intensywnych opadów tworzyły się rozlewiska utrudniające przejazd, m.in. przy ul. Kraszewskiego. Olbrzymia kałuża powstała także w torowisku na ul. Rzgowskiej, przy skrzyżowaniu z ul. Dachową. Przez 45 minut, do godz. 11.10, nie mógł przejechać przez ten odcinek trasy żaden tramwaj. Uruchomiono dwa autobusy komunikacji zastępczej.

Silny wiatr przyczynił się z kolei do zerwania energetycznej sieci napowietrznej, co pozbawiło na pięć godzin prądu mieszkańców ul. Płockiej, ul. Siedleckiej oraz ul. Łęczyckiej. Usuwanie awarii zakończyło się o godz. 15. Wiatr łamał także drzewa, m.in. przy ul. Wici na Teofilowie.
Takie niebo oglądała w niedzielę rano większość łodzian tuż  po przebudzeniu.
Według synoptyków z Lotniskowej Stacji Meteorologicznej w Łodzi, burz oraz przelotnych opadów należy się spodziewać przynajmniej do piątku. Mają być one jednak już nie tak gwałtowne i intensywne, jak te niedzielne.
Ci, którzy zdecydowali się wyjść przed południem z domu, zabierali z sobą obowiązkowo parasol.

CZYTAJ TEŻ: "Rozlewiska po burzy. Woda zatrzymała tramwaj na Rzgowskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany