Jest zbiórka podpisów pod petycję o odwołanie wiceprezydenta Łodzi Adama Pustelnika!

Wniosek sformułował Janusz Wdzięczak, łodzianin związany z Polską Partią Piratów, ekonomista. Pismo trafiło między innymi do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej.

"Szanowni Państwo, zwracam się do Was z prośbą o rozważenie dymisji wiceprezydenta Łodzi Adama Pustelnika z następujących powodów:

• W ocenie wielu osób Łódź zasługuje na lepszy nadzór nad zagospodarowaniem przestrzennym, urbanistyką oraz wspieraniem aktywności gospodarczej, niż ten który prezentuje Pan Adam Pustelnik.
• Pan Adam Pustelnik powinien wytłumaczyć się ze sprawy wykorzystania samochodu służbowego. Jeśli pewnego rodzaju oskarżenia się potwierdzą, dymisja powinna być natychmiastowa

Proszę o rozważenie tych uwag. Jednocześnie informuję, że rozpoczynamy zbiórkę podpisów pod petycją w sprawie odwołania Pana Wiceprezydenta Adama Pustelnika".

Janusz Wdzięczak pytany przez nas o konkrety wspomina między innymi kwestię braku inwestora dla Portu Lotniczego Łódź, za którą odpowiada wiceprezydent Adam Pustelnik. Przypomnijmy: w styczniu 2021 roku wiceprezydent Pustelnik poinformował, że miasto chce sprzedać udziały w spółce lotniskowej, bo - jak się wyraził - "łodzianie nie zasługują na to, żeby dokładać każdego roku do lotniska kilkadziesiąt milionów złotych".

Miasto Łódź ma 95,5 procent udziałów w lotnisku, które w ostatnich latach przynosi około 30 milionów złotych strat rocznie, które zasypywane są z budżetu Łodzi. Nad kwestią pozyskania inwestora pracuje komitet pod dowództwem wiceprezydenta Pustelnika oraz zespół operacyjny. Co jakiś czas branżowe portale informują o zainteresowaniu łódzkim lotniskiem "potężnego inwestora", natomiast oficjalnie nie padły na ten temat jak dotąd żadne konkrety ze strony miasta Łódź.

Niedawno zaś LDZ Zmotoryzowani Łodzianie opublikowali film, z którego ma wynikać, że wiceprezydent Pustelnik służbowym samochodem Urzędu Miasta Łodzi, a zatem opłacanym przez podatników, odwozi do szkoły swoją córkę, co nazwali wprost nadużyciem. Wiceprezydent tłumaczył, że jego małżonka opiekuje się narodzonym niedawno niemowlęciem, on sam w tej sytuacji odwozi córkę do szkoły służbowym samochodem "nie nadkładając ani jednego metra", stąd publikację filmu uważa za "atak polityczny". LDZ Zmotoryzowani Łodzianie zrewanżowali się zbitką tej wypowiedzi ze zdjęciem, które opublikował sam Adam Pustelnik. Widzimy nim wiceprezydenta wędrującego przez dzieciniec magistratu z nosidełkiem dla niemowląt w ręku.

Pismo o rozważenie dymisji Adama Pustelnika zostało wysłane nie tylko do Hanny Zdanowskiej, ale także do przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska i Marcina Kierwińskiego, sekretarza generalnego partii, z którą związana jest prezydent Łodzi. Pustelnik co prawda jest bezpartyjny, natomiast w łódzkim światku polityki krąży wieść, że prezydent Zdanowska chciałaby go widzieć na pierwszym miejscu łódzkiej listy Koalicji Obywatelskiej, bądź wspólnej listy opozycji w jesiennych wyborach do Sejmu. Tymczasem to właśnie Tusk będzie decydował o tym, kto otworzy łódzką listę KO do Sejmu.

W internecie dostępna jest już petycja o odwołanie Adama Pustelnika, którą można podpisać elektronicznie, choć liczba zebranych podpisów w żaden sposób nie będzie wiążąca dla prezydent Łodzi, bo decyzje o powołaniu wiceprezydentów i ich odwoływaniu to wyłącznie jej kompetencja. Zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Łodzi czy prezydent Hanna Zdanowska rozważy dymisję wiceprezydenta Adama Pustelnika, czy też w jej ocenie wykonuje on właściwie swoje obowiązki. Czekamy na odpowiedź.