Jak będzie funkcjonować tzw. łódzkie małe metro? Powstaną trzy podziemne przystanki. Tak ma wyglądać! Zobacz WIZUALIZACJE

Budowa trzeciego przystanku na trasie tzw. łódzkiego małego metra to dobra wiadomość dla mieszkańców osiedli Żubardź i Koziny. Pojawiają się jednak wątpliwości, czy nowa lokalizacja obiektu i rozmieszczenie wyjść ułatwi im korzystanie z podziemnej kolei oraz czy pozwoli na powiązanie tej stacji z komunikacją miejską. Przystanek, który jeszcze do niedawna nosił roboczą nazwę Łódź Koziny przechrzczono na Łódź Włókniarzy i to już daje do pogląd, gdzie on się będzie znajdował. Otóż nie – jak zapowiadano wcześniej – w tzw. komorze startowej dla tarczy TBM przy ul. Odolanowskiej, lecz dalej na zachód, w miejscu gdzie do niedawna były ogródki działkowe. Stacja ma powstać w tzw. komorze rozgałęźnej, czyli w miejscu, gdzie tory będą się rozdzielać w stronę stacji Łódź Kaliska i Łódź Żabieniec. Podziemna stacja znajdzie się pomiędzy ulicami Kasprzaka, Drewnowską i aleją Włókniarzy.

ZOBACZ JAK BĘDZIE WYGLĄDAĆ - KLIKNIJ W GALERIĘ

Ten nowy pomysł inwestora, czyli spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, spotkał się z krytyką mieszkańców okolicznych osiedli. Stacja oddali się od bloków przy ul. Okrzei, trudniej będzie też dotrzeć tam z rejonu ulic Gandhiego i Kutrzeby. Najwięcej obaw budzi jednak oddalenie wyjść od przystanków autobusowych przy ul. Kasprzaka, jak i od tramwajowych przy al. Włókniarzy. To może niestety zmniejszyć jego atrakcyjność, jeśli chodzi o sposób na szybkie podróżowanie po Łodzi.

Przystanek na Kozinach będzie składał się z trzech podziemnych kondygnacji. W odróżnieniu od dwóch pozostałych nowych podziemnych przystanków - Łódź Polesie i Łódź Śródmieście, będzie posiadał aż cztery perony rozmieszczone na dwóch poziomach: na poziomie -2 (16 metrów pod ziemią) znajdą się perony dla pociągów w kierunku dworca Łódź Kaliska i Żabieńca, a na -3 (28 metrów pod ziemią) – w stronę stacji Łódź Fabryczna i dalej na Widzew. Niedogodnością dla pasażerów podróżujących w tym ostatnim kierunku będzie fakt, że pociągi na wschód będą odjeżdżały z dwóch różnych peronów, w zależności od kierunku, z którego przyjadą.

Oprócz najnowszego przystanku Łódź Włókniarzy w podziemnym tunelu powstaną jeszcze dwa - w rejonie ulic Ogrodowej i Karskiego tuż obok Manufaktury planowany jest przystanek Łódź Polesie. Nie będzie on tak rozbudowany konstrukcyjnie jak ten na Kozinach. Ma składać się z dwóch peronów, na które wejście będzie od strony ulicy Ogrodowej. Przystanek będzie posiadał trzy poziomy skomunikowane ze sobą schodami stałymi, ruchomymi i windami. Na poziomie -3 mają być dwa perony, każdy o długości 155 m.

Łódź Śródmieście to z kolei przystanek, który powstanie w samym centrum miasta przy skrzyżowaniu ulic Zachodniej i Zielonej. Jego budowa będzie się wiązać ze sporymi utrudnieniami w ruchu, ale i w komunikacji miejskiej. Można spodziewać się zamknięcia przejazdu oraz wstrzymania ruchu tramwajów na ulicy Zielonej na kilka miesięcy. Sam przystanek ma powstawać „od góry do dołu”, czyli w pierwszej kolejności zostaną wykonane ściany szczelinowe, następnie strop górny „0”. Potem – poprzez pozostawiony w stropie otwór będzie wybierana ziemia z poziomu -1. Po wybraniu urobku wykonywany będzie strop pośredni, oddzielający poziom -1 od -2. Po jego wykonaniu będzie wydobywana ziemia z poziomu -2. W taki sposób prace będą postępować aż do najniższego poziomu przyszłego przystanku. W ostatnim etapie - już po przejściu "kreta" - wybetonowana zostanie płyta denna.

– Wraz z kolejnymi etapami budowy i przenoszeniem zakresu prac pod ziemię, wpływ na organizację ruchu i komunikację będzie się zmniejszał – pociesza rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec.

Kolej średnicowa, czyli tzw. łódzkie metro, ma połączyć Łódź Fabryczną z Łodzią Kaliską i Łodzią Żabieńcem. Po jego oddaniu pociągi aglomeracyjne mają pojawiać się na stacjach i przystankach podziemnych oraz na Łodzi Niciarnianej i Łodzi Widzew co 5-10 minut. Zapewni to doskonałą i szybką komunikację pomiędzy wschodnimi i zachodnimi dzielnicami Łodzi oraz dojazd do centrum. Warunkiem jest oczywiście wybudowanie tunelu, którego drążenie, pomimo szumnych zapowiedzi i uruchomienia tarczy o imieniu Katarzyna tuż przed sylwestrem, nadal się nie rozpoczęło. Nie wybudowano ani jednego metra, choć pierwotny termin oddania tunelu do użytku przypada na 2022 rok.