Tomasz Dworczyk z Koluszek od pięciu lat jest w podróży. Był w 25 krajach, na dłużej zatrzymała go Tanzania
Kiedy koluszkowianin dowiedział się, że Tanzania ma otwarte granice, od razu kupił bilet lotniczy.
- Wysłałem swoje CV oraz portfolio (jestem fotografem) do 300 hoteli na Zanzibarze - mówi 35-latek. - W liście motywacyjnym dodałem, że nie chcę wypłaty, tylko nocleg i wyżywienie, a w zamian będę robił zdjęcia reklamowe i filmy promujące hotel.
Pieniądze były Tomkowi potrzebne jedynie po to, żeby móc kupować bilety i wizy.
- Z 300 hoteli otrzymałem trzy zaproszenia do współpracy - wspomina koluszkowianin. - Na Zanzibarze wylądowałem, mając 80 dolarów, bo wszystkie oszczędności zainwestowałem w nowy aparat, kamerę i drona (Tomasz podczas swoich peregrynacji realizuje autorski projekt „Podróż Za Milion Zdjęć”, który również pomaga mu w zbieraniu środków na wyjazdy).
Czytaj, zobacz ZDJĘCIA na kolejnych slajdach >>>