Smaszcz walczy z Janachowską. Niektórzy w sieci życzą jej... śmierci

Szybko pierwszy przykład z brzegu. Paulina Smaszcz weszła w starcie z Izabelą Janachowską, a może było odwrotnie, tego już nie będziemy dociekać. Faktem jest, że panie nie przepadają za sobą i przy każdej możliwej okazji okładają się razami.
Jakiś czas temu „Kobieta Petarda” skrytykowała zachowanie ślubnej ekspertki, a także stwierdziła, że ta „naruszyła jej godność osobistą”.

SMASZCZ ZNÓW W AKCJI. CICHOPEK I KURZAJEWSKI NIE MAJĄ SPOKOJU. CO SIĘ STAŁO? ZDJĘCIA - KLIKNIJ TUTAJ

- To pani Janachowska zaatakowała mnie pierwsza, komentując moją reakcję na newsy dotyczące Kurzajewskiego i Cichopek - mówiła Smaszcz. - Zadziwił mnie ten fakt, tym bardziej że znam panią Janachowską pobieżnie i nie widzę, żeby mogła być jakimkolwiek autorytetem w mojej sprawie.

- Nie zostałam wezwana do zapłacenia żadnego odszkodowania ani kary pieniężnej na cele charytatywne, a wypowiedź, że nie ma nawet z kogo ściągnąć tych pieniędzy. Sztuka dla sztuki. Szkoda czasu, cytat Janachowskiej, jest naruszeniem mojej godności osobistej i ja mam prawo ją pozwać. Wszystkie informacje są nieprawdziwe.

Ostatnio Paulina Smaszcz przyznała, że mierzy się z dużym hejtem. W w programie "Moon Talk powiedziała:
- Wyobraź sobie, że ktoś mnie nazywa dz....ą., z....ą, k....ą itd. Wchodzisz na ten profil, a tam mama z dzieckiem, mama z gromadką dzieci, albo starsza pani z pieskiem To jest niesamowite, że można życzyć mi śmierci.

IZABELA JANACHOWSKA MIAŁA BÓLE GŁOWY I KŁOPOTY Z PAMIĘCIĄ. CO SIĘ WYDARZYŁO? - KLIKNIJ TUTAJ

Dostaje takie wiadomości:

Obyś zdechła, ty i twoje pomioty czyli moje dzieci. Chciałam powiedzieć, że moja droga do macierzyństwa była bardzo trudna. Powinnam mieć pięciu synów, niestety mam tylko dwóch, bo tylko dwóch nam się uratowało, i tych dwóch mam i kocham, i oni wynagradzają mi wszystko