Izabela Janachowska miała bóle głowy i kłopoty z pamięcią. Co się wydarzyło?

Na początku miesiąca napisała w sieci te słowa: - W czwartek tuż po ramówce trafiłam na Oddział Neurologii w stanie zagrażającym życiu. I tak z różowej Barbie stałam się pacjentką IPiN.

Jak opowiedziała na Instagramie - wszystko przez niepokojące objawy, w tym m.in. ból głowy i problemy z pamięcią oraz mową.
Ostatecznie nie było chyba jednak tak dramatycznie, bo na zdjęciach ze szpitala widać było zadowoloną i uśmiechniętą celebrytkę.
Dobrze zatem, że jeszcze w lipcu wybrała się na zagraniczne wakacje z mężem Krzysztofem Jabłońskim i synem Christopherem Alexandrem.

Tancerka nie omieszkała pochwalić się wypadem na Instastories. Dziennikarze ustalili, że poleciała się z rodziną do Turcji. Tak pisała o swoim pobycie?

- Mamy swoją małą rutynę wakacyjną - poranne zabawy w basenie, wspólny obiad w jednej z restauracji (zdradzę wam, że jedzenie jest przepyszne!), a na koniec dnia- chwila relaksu np.: masaż w SPA, zajęcia jogi czy golf! Raz ja mam chwile dla siebie, raz mój mąż.

Hotel, do którego przyjechaliśmy ma wszystko, czego człowiek może oczekiwać na wakacjach - luksusowe zakwaterowanie, piękny teren wokół, pyszne jedzenie i wiele różnych atrakcji! - ekscytowała się.

Wszystko wskazuje na to, że wybrała hotel, w którym niedawno u boku Christiny Aguilery bawiła się Paulina Krupińska.A skoro bawiły tam takie gwiazdy, to nie może być tanio.
Cena za tygodniowe wczasy dla trzyosobowej rodziny waha się w granicach od 22 tysięcy złotych za najzwyklejszy pokój do nawet prawie 140 tysięcy złotych za willę własnym tarasem i basenem!
Dodatkowo celebrytka i jej bliscy mieli do swojej dyspozycji kryte i odkryte baseny, plażę, spa z łaźnią parową, amfiteatr oraz pole golfowe.
Przypomnijmy, że Janachowska to 36-letnia prezenterka telewizyjna, influencerka, tancerka i ekspertka ślubna oraz eventowa. To właśnie przez organizację ślubów kojarzy ją najwięcej osób. Mąż Izabeli jest od niej o 27 lat starszy.