Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest przeciw podwyżkom czynszu na Piotrkowskiej [FILM, zdjęcia]

msm
„Stop podwyżkom!”, „Przy wyborach rozliczymy!” skandowały na ul. Piotrkowskiej pod Urzędem Miasta Łodzi osoby protestujące przeciwko podwyżkom czynszów w mieszkaniach komunalnych. Grupa kilkuset osób pikietowała magistrat przez ponad godzinę.

- Mam jakieś 950 zł renty. Za 50 metrowe mieszkanie przy ul. Wróblewskiego 17 do tej pory płaciłem 686 zł, a od maja mam płacić 816 zł . To o 130 zł więcej! A za co mam żyć?! - mówi Zdzisław Gralak. - Mieszkanie jest zagrzybione, a drewniane okna są w takim stanie, że mogą w każdej chwili wypaść.

Na podstawie styczniowego zarządzenia prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, od 1 maja stawka bazowa czynszu wzrośnie z 7,03 zł/mkw. do 9 zł/mkw. Najemcy mieszkań bez wygód tej podwyżki maja nie odczuć, bo jednocześnie wprowadzono nowy system bonifikaty np. za lokale bez ubikacji, czy zagrzybione, ale już dla lokatorów nowych mieszkań np. na Olechowie, Janowie i osiedlu Liściasta podwyżka oznacza wzrost opłat o kilkaset złotych.

- W naszym bloku na Janowie jest 48 mieszkań. Przy czynszu 550 zł miesięcznie oznacza to ponad 27 tys. zł wpływających co miesiąc do miejskiej kasy, co daje 316 tys. zł rocznie. Na co idą te pieniądze?! Bo na pewno nie na polepszenie naszych warunków mieszkalnych. U nas na osiedlu nic się nie robi! - mówi mieszkanka Olechowa.
Na pikiecie były rozdawane gotowe wnioski, jakie mieszkańcy gminnych mieszkań powinni skierować do prezydenta Łodzi, by móc potem wystąpić do sądu z pozwem o bezzasadność podwyżki.

- Polityka mieszkaniowa Łodzi zmierza do katastrofy. Na komisji mieszkaniowej urzędnicy przyznali jasno, że w jednej z kamienic w pierwszym rewitalizowanym kwartale z obecnych 49 mieszkań pozostanie tylko 11, a pozostałe staną się lokalami użytkowymi - mówi Agnieszka Wojciechowska van Heukelom z Europejskiego Centrum Inicjatyw Obywatelskich.
Według Urzędu Miasta Łodzi podwyżki są nieuniknione.

- W tegorocznym budżecie Łodzi roczne wpływy z czynszów przewidziano na poziomie 96 mln zł – przy założeniu, że wszyscy będą płacić. A koszty utrzymania zasobu mieszkaniowego to 130 mln zł. Kto dopłaci brakujące 34 mln zł?! - mówi Andrzej Chojnacki z Biura Gospodarki Mieszkaniowej UMŁ. - W mieszkaniach komunalnych mieszka tylko 17 proc. łodzian.
Lokatorzy zapowiadają kolejne pikiety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany