- Na ciele rannego stwierdzono 28 ran. Mężczyzna trafił do szpitala. Jego stan jest już stabilny - mówi podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi.
Dzisiaj około godz. 7. mieszkaniec domu przy ul. Wodnej powiadomił pogotowie ratunkowe, że na dachu sąsiedniego budynku jakiś zakrwawiony, roznegliżowany mężczyzna wzywa pomocy. Na pomoc wezwano policję i straż pożarną. Kpt Adam Antczak z łódzkiej straży pożarnej informuje, że na miejsce skierowano dwa zastępy straży pożarnej. Strażacy przez właz dostali się na dach, gdzie leżał broczący krwią mężczyzna. Rany został ułożony na noszach i spuszczony na linach na balkon swojego mieszkania na czwartym piętrze. W środku nie było kluczy do mieszkania. Strażacy musieli więc wyłamać drzwi. W pokoju, w którym mężczyzna został pokłuty nożem było pełno krwi. Rannego karetka zabrała do szpitala im. WAM.
Policyjna ekipa dochodzeniowo - śledcza w mieszkaniu, gdzie rozegrała się tragedia, zabezpieczyła ślady kryminalistyczne i inne materiały. Z policyjnych ustaleń wynika, że lokal zajmują dwaj mężczyźni. Ranny 41-latek i jego 32-letni przyjaciel. Ostatniej nocy w mieszkaniu gościł mężczyzna, którego 41-latek poznał przez internet. Gdy 32-latek o godz. 5. wyszedł do pracy, między gospodarzem a jego gościem doszło do awantury, która zakończyła się dla niego pokłuciem nożem. Nieznajomy zabrał laptopa, zamknął mieszkanie na klucz i przepadł bez śladu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"
- Rafał Mroczek pije kawkę w basenie na Bali. Wiemy, ile nowożeńcy zapłacili za nocleg
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście