Okradł 16 samochodów. Szukał głownie pieniędzy, ale brał co popadło - część od razu wyrzucał

W listopadzie roku do VIII komisariatu policji w Łodzi zaczęły napływać zgłoszenia dotyczące kradzieży z włamaniem do zaparkowanych samochodów. Łączył je sposób działania sprawcy, który wybijał szyby w pojazdach.

Pierwsze zgłoszenia policjanci otrzymali 11 listopada, kiedy w nocy włamano się do sześciu pojazdów na osiedlowym parkingu. Tydzień później do kryminalnych dotarła informacja o kolejnej serii włamań. W każdym przypadku sprawca wybijał szyby w samochodach i kradł z nich pozostawione wewnątrz przez właścicieli ładowarki, rejestratory, telefony, narzędzia czy ubrania.

Dzięki analizie nagrań z monitoringu oraz weryfikacji zebranego materiału dowodowego udało się wreszcie wytypować sprawcę. 18 listopada policjanci zatrzymali 36-letniego łodzianina, który od razu przyznał się do popełnienia kilkunastu włamań. Stwierdził, że większość skradzionych przedmiotów wyrzucał, bo jego głównym celem były pozostawione przez właścicieli samochodów pieniądze.

Mężczyźnie przedstawiono łącznie 16 zarzutów kradzieży z włamaniem.