- Sala konsumpcyjna wygląda nieco inaczej – mówi Jolanta Krześlak, kierowniczka warsztatu w Zespole Szkół Gastronomicznych. – Obrusy na stołach zastąpiliśmy podkładkami pod talerze, aby łatwo było je myć i dezynfekować po każdym gościu. Zrezygnowaliśmy z elementów dekoracyjnych, np. wazonów z kwiatami. Sztućce z serwetką podaje kelner po złożeniu zamówienia. Po zakończeniu konsumpcji przez klienta, każdy stolik jest dezynfekowany zanim usiądzie przy nim kolejna osoba. Przy sprzyjającej pogodzie, kilka stolików wystawiamy za zewnątrz. Oczywiście nasi uczniowie – kelnerzy obsługują gości w jednorazowych rękawiczkach oraz maskach bądź przyłbicach.