Marszałek Schreiber z „13-tką”, a wojewoda Bocheński bez. We wszystkich łódzkich urzędach pracownicy dostali już „13-tki”

„Trzynastki” wypłacono: 872 pracownikom wojewody (pod koniec stycznia), 1197 pracownikom marszałka (pod koniec lutego) i 2047 pracownikom prezydent Łodzi (w połowie marca). W UMŁ i UM potrzeba było na to zarezerwować w tegorocznych budżetach tych instytucji po ok. 8 mln zł, a w ŁUW 3,6 mln zł.

Marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber zainkasował 8 505 zł „na rękę”, wicemarszałkowie Piotr Adamczyk i Zbigniew Ziemba po ok. 8 250 zł, zaś Robert Baryła i Andrzej Górczyński, członkowie zarządu województwa łódzkiego po 8 059 zł.

W najgorszej sytuacji jest kierownictwo Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego: wojewoda Tobiasz Bocheński i dwaj wicewojewodowie Karol Młynarczyk i Krzysztof Ciecióra. Oni bowiem nie otrzymują „trzynastek”, co wynika z ustawy o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek sfery budżetowej w tym wojewodów.
Podobnie „poszkodowani” byli ich poprzednicy, m.in. wojewodowie Jolanta Chełmińska i Zbigniew Rau.

„Trzynastki”, czyli formalnie „dodatkowe wynagrodzenie roczne” przysługują pracownikom sfery budżetowej w wysokości 8,5 proc. rocznej pensji po przepracowaniu co najmniej pół roku w danej instytucji. Ale są wyjątki od tej zasady, bo prawo do proporcjonalnej „trzynastki” przysługuje mimo nieprzepracowania 6 miesięcy przy zatrudnieniu na podstawie powołania. Dlatego też najniższa „trzynastka” w UMŁ wyniosła niecałe 4 zł.

„Trzynastki” w magistracie

Wysokość „trzynastek” netto w UMŁ.

• Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi – 8 814,56 zł,
• Joanna Skrzydlewska, wiceprezydent – 9 247,11 zł,
• Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent – 9 812,88 zł,
• Adam Pustelnik, wiceprezydent – 2 823,09 zł,
• Adam Wieczorek, wiceprezydent – 6 742,35 zł,
• Krzysztof Mączkowski, skarbnik – 10 053,58 zł,
• Wojciech Rosicki, sekretarz – 10 270,80 zł.