ŁKS nadal testuje

Sześć dni wcześniej łodzianie w meczu otwarcia boiska z jedną trybuną przy al. Unii 2 zmierzą się z zespołem Pogoni Lwów.
Już dziś wiadomo, że na ten mecz sprzedawane będą bilety. To dość dziwne, bowiem ranga tego spotkania (tylko mecz towarzyski) nie powala na kolana. Można było oczekiwać, że władze miasta, które finansują to przedsięwzięcie, będą się chciały pochwalić przed łodzianami nowym obiektem sportowym i imprezą na nim rozgrywaną, a nie od razu zarabiać na kibicach!
Wróćmy jednak do piłkarskiej drużyny. Trzecioligowcy z ŁKS już drugi dzień ćwiczą podczas zgrupowania dochodzeniowego, a więc mają dwa treningi dziennie. Do drużyny z al. Unii dołączył Litwin Dominykas Grizas. 23-letni napastnik (188 cm wzrostu) grał ostatnio w zespole Dainava Alytus (I liga, drugi poziom rozgrywek na Litwie). Portal zajmujący się futbolem i wycenami piłkarzy transfermarkt.pl oszacował, że wartość transferowa zawodnika wynosi 25 tysięcy euro. Na pewno ofensywny zawodnik zostanie w Łodzi kilka dni, by szkoleniowiec mógł dobrze ocenić jego umiejętności piłkarskie.
Podopieczni trenera Marka Chojnackiego mieli w sobotę rozegrać sparingowe spotkanie z czwartoligowym Neptunem Końskie. Do tego meczu jednak nie dojdzie.
W klubie z Końskich zmienił się szkoleniowiec, a ten nowy doszedł do wniosku, że sparing z ŁKS nie jest mu potrzebny. Przedstawiciele łódzkiego klubu zostali zmuszeni do poszukiwania innego sparingpartnera. Sprawa nie jest prosta, bowiem gry towarzyskie umawia się znacznie wcześniej i teraz trudno znaleźć silny zespół, który miałby wolny sobotni termin.