Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna fuszerka na ul. Jaracza. Normalnie "nocna dyskoteka". Mieszkańcy wyremontowanego odcinka nie mogą spać! [WIDEO]

Piotr Jach
Piotr Jach
Od kilku dni łodzianie mieszkający przy wyremontowanym niedawno odcinku ul. Jaracza (między ul. Kilińskiego a ul. Wschodnią) nie mogą spać. W środku nocy zaczynają migotać latarnie uliczne zamontowane tam przy okazji rewitalizacyjnej przebudowy. Regularne, ostre błyski światła budzą nawet śpiących i nie pomagają na to nawet zasłony. - Już trzy kolejne noce mamy taką dyskotekę. To jest nie do wytrzymania - narzeka jeden z mieszkańców.FILM I WIĘCEJ INFORMACJI - KLIKNIJ DALEJ.
Od kilku dni łodzianie mieszkający przy wyremontowanym niedawno odcinku ul. Jaracza (między ul. Kilińskiego a ul. Wschodnią) nie mogą spać. W środku nocy zaczynają migotać latarnie uliczne zamontowane tam przy okazji rewitalizacyjnej przebudowy. Regularne, ostre błyski światła budzą nawet śpiących i nie pomagają na to nawet zasłony. - Już trzy kolejne noce mamy taką dyskotekę. To jest nie do wytrzymania - narzeka jeden z mieszkańców.FILM I WIĘCEJ INFORMACJI - KLIKNIJ DALEJ. Archiwum prywatne

Od kilku dni łodzianie mieszkający przy wyremontowanym niedawno odcinku ul. Jaracza (między ul. Kilińskiego a ul. Wschodnią) nie mogą spać. W środku nocy zaczynają migotać latarnie uliczne zamontowane tam przy okazji rewitalizacyjnej przebudowy. Regularne, ostre błyski światła budzą nawet śpiących i nie pomagają na to nawet zasłony.

ZOBACZ WIDEO - KLIKNIJ TUTAJ

- Już trzy kolejne noce mamy taką dyskotekę. To jest nie do wytrzymania - narzeka jeden z mieszkańców.

Powiadomiony o problemie Wydział Oświetlenia Ulic PGE Dystrybucja poinformował, że po stronie zasilania nie stwierdzono tam żadnych usterek, zatem sprawa została przekazana do Zarządu Dróg i Transportu UMŁ, który ma się zająć awarią, zapewne zlecając usunięcie jej wykonawcy oświetlenia ulicy.

ZOBACZ WIDEO - KLIKNIJ TUTAJ

To już kolejna sprawa, która stawia pod znakiem zapytania jakość prac wykonanych na ul. Jaracza. Wcześniej wykonawca przebudowy ulicy odpowiedzialny za wykonanie jezdni i chodników zbłaźnił się, kilkakrotnie powtarzając układanie klinkierowych kostek tworzących nawierzchnię ul. Jaracza na tym odcinku. Operację ich ułożenia powtarzano cztery razy, nie mogąc osiągnąć tego, by klinkierowe kostki zachowywały swą pozycję, a stabilizujące je fugi nie wykruszały się spomiędzy cegieł. Nadaremnie. Pierwszą próbę podjęto jeszcze pod koniec 2018 r. Po tym, jak w mediach społecznościowych opublikowano zdjęcia ruszających się kostek ponoć gotowej nawierzchni, na wykonawcę remontu oraz nadzorujący go Zarząd Inwestycji Miejskich spadła fala miażdżącej krytyki. Źle ułożone kostki zdjęto i położono na nowo w marcu 2019 r. W czerwcu na wyremontowanym odcinku ul. Jaracza dopuszczono ruch pojazdów, ale poprawiano jeszcze kostki w okolicach gmachu byłego gimnazjum. Za każdym razem były zastrzeżenia co do jakości jej wykonania. W sierpniu przystąpiono do kolejnych poprawek - wymiany kostki na od przejścia dla pieszych przy wspomnianym gimnazjum do ul. Wschodniej. Tym razem efekt okazał się wreszcie zadowalający, ale kpin pod adresem budowlańców oraz urzędników wylała się cała rzeka.

Oby nie okazało się, że oświetlenie ulicy jest taką samą fuszerką.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany