Hyundai i40 1,7 l CRDi 136 KM. Zobacz, dlaczego auto koreańskie jest takie drogie [zdjęcia]

Tymczasem na polskich drogach jest to samochód wciąż dość rzadko widziany.
Kombi, które testowaliśmy, ma bardzo proporcjonalną budowę. O takich autach mówi się, że są tak samo kombi, jak... coupe. Z racji stosunkowo niewielkich powierzchni okien bryła nadwozia sprawia wrażenie masywnej, ale dzięki kilku detalom jednocześnie dynamicznej. Dość ostre linie przodu w tylnej części nadwozia nieco łagodnieją. Ogólnie jego wygląd budzi pozytywne wrażenia.

W środku początkowo można się poczuć zagubionym, ale z upływem czasu okazuje się, że rozmieszczenie wszystkich wskaźników i dźwigni jest dość logiczne. Nie można narzekać na ergonomię i jakość wykończenia. Jedyne zastrzeżenia mielibyśmy do precyzji danych podawanych przez komputer pokładowy. Czas reakcji na niektóre informacje, naszym zdaniem, był stanowczo za długi. Dotyczy to np. danych o średnim zużyciu paliwa.

Wydawać by się mogło, że diesel o pojemności poniżej 2 litrów, nawet z turbodoładowaniem, do tej wielkości auta okaże się za słaby. Tymczasem 136-konna jednostka 1,7 l CRDI w testowanym egzemplarzu spisywała się całkiem przyzwoicie. Oczywiście nie jeździliśmy z kompletem pasażerów i bagażem i na to trzeba brać poprawkę. Niemniej jednak średnie zużycie oleju napędowego w granicach 6,7 - 7,0 l/100 km oraz dynamikę, którą ten silnika zapewniał, uznajemy za bardziej niż zadowalające. Spora w tym zasługa automatycznej skrzyni biegów (dopłata 5 tys. zł) o sześciu przełożeniach, która spisywała się nienagannie.

Hyundai i40 kombi to efektownie wyglądające auto rodzinne, które może się także przydać w biznesie. Ten dobrze wyposażony i wykończony samochód oferuje przestronne wnętrze oraz duży bagażnik. Plusem jest również napęd. Jednak poziom zainteresowania tym autem poniżej oczekiwań dilerów wynika ponoć stąd, że ten model na tle konkurencji jest po prostu zbyt drogi. Tymczasem od reprezentanta marki Hyundai, przynajmniej w Polsce, oczekiwano bardziej konkurencyjnych cen.