Człowiek motyl udawał księdza na procesji - zobacz film
Gdy tłum wiernych, po mszy celebrowanej przez arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, wyszedł ze świątyni, Hajncel, rozwinął transparent z hasłem: Kościół w kryzysie razem z wiernymi, msze chrzciny, pogrzeby, śluby za darmo!
- Chciałbym, aby takie posługi były gratis albo w ogóle, żeby kościół został zlikwidowany - mówił. - Przyszedłem odwiedzić mojego "wujka" ks. Ireneusza Kuleszę, miejscowego proboszcza.
Akcję Hajncla przyjęto nad wyraz spokojnie, nie interweniował` policja, ani żaden z duchownych. Jedni wierni uśmiechali się pod nosem, inni szeptali "facet ma rację", pewna starsza pani popukała się w czoło.
- Szkoda, że nie widziałam go wcześniej, chowałam kogoś bliskiego, miałabym pogrzeb gratis - mówiła do koleżanki siwowłosa parafianka.
- Ale to nie jest ksiądz, tylko przebieraniec! - odpowiedziała jej towarzyszka. - Spod sutanny widać przecież spodnie w kratkę. On kiedyś latał tutaj przebrany za motyla.
Jedyną osobą, która odważyła się otwarcie skomentować zachowanie Hajncla był Paweł, który stanął przed transparentem i powiedział:
- Hasło nie jest złe, zdarza się, że ktoś jest biedny i nie stać go na takie wydatki, wtedy ksiądz powinien udzielić chrztu za darmo, ale nie oszukujmy się większość z nas stać. Kościół też potrzebuje datków, jak każda instytucja.
- To dlaczego nie płaci podatków? - ripostował "przebieraniec".
Gry procesja minęła ul. Tymienieckiego, zmierzając do pierwszego ołtarza na rogu Piotrkowskiej i Czerwonej, łodzianin zwinął baner.
- Jedna pani powiedziała, że zrobiła zdjęcie transparentu i pójdzie z nim do kościoła, jestem zadowolony, wyraziłem swoje zdanie, czułem, że wiele osób mnie popiera -podsumował.
To nie pierwszy występ Pawła Hajncla - absolwenta łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych, prywatnie pracownika galerii. W 2009 roku, także podczas procesji Bożego Ciała, przebrał się za misia, dwa lata później pląsał między wiernymi ubrany w trykoty i motyle skrzydła.
Ks. Ireneusz Kulesza złożył doniesienie do prokuratury, ale ta uznała, że "motyl nie latał złośliwie" tylko realizował artystyczny performance. Proboszcz złożył więc zażalenie, ale sprawę umorzono.
W maju 2011 roku wraz z kolegą, podczas transmisji mszy beatyfikacyjnej Papieża Jana Pawła II z Watykanu, na tyłach archikatedry obok telebimu rozwinął transparent z hasłem "To nie jest mój ojciec". Doszło do szamotaniny z księżmi, parafianki próbowały zasłonić napis rozłożonymi parasolkami.
W czerwcu 2012 roku, wraz z grupą działaczy Stowarzyszenia Kultury Aktywnej, owijał czarną folią pomniki na ul. Piotrkowskiej, np. Ławeczkę Tuwima, Kufer Reymonta. Uznał, że są "niechlujne i miałkie w wyrazie".
30 października zeszłego roku uczcił, zapaleniem zniczy i wystawieniem drewnianego krzyża na Pietrynie, pamięć Ryszarda Lubicza, fikcyjnej, serialowej postaci znanej jako "Rysiek z Klanu" (zmarł w jednym z odcinków tasiemca).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"