Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Cicha noc” Piotra Domalewskiego [RECENZJA FILMU]

Renata Sas
Fot. Studio munka SFP Robert Jaworski
Debiut - wydarzenie, przypieczętowany lawiną nagród na festiwalu w Gdyni. Reżyser i scenarzysta Piotr Domalewski (rocznik 1984, absolwent Wydziału Aktorskiego PWST Kraków, z paroma dokumentami i niewielkimi rólkami na koncie). W wywiadach mówił, że „Cicha noc” przenosi sporo z jego prywatnych doświadczeń. Warto się wybrać.

Groza świątecznego wieczoru obsypana nagrodami „Cicha noc” - debiut w duchu Smarzowskiego * Dawid Ogrodnik w nagrodzonej roli.

To coraz bardziej powszechny, zwłaszcza w młodym kinie temat rodzinny (vide „Wieża. Jasny dzień” także debiutantki, Jagody Szelc, którą okrzyknięto drugim z największych odkryć Gdyni ’2017).

Jest tuż przed Wigilią. Adam (Dawid Ogrodnik - zasłużenie uhonorowany nagrodą za rolę pierwszoplanową) jedzie z Holandii na zapyziałą rodzinną wieś. Wynajmuje eleganckie auto, by zrobić wrażenie. Chce uwznioślić wszystko, co widzi. Z myślą o dziecku rejestruje drogę. Nie da się jednak pijackich bełkotów w autobusie, zbiorowego sikania przed stacją benzynową, auta rozwalonego na marnej drodze przełożyć na malownicze obrazki ze świąteczną atmosferą i dzwoneczkami... Potem będzie już tylko bardziej i bardziej przygnębiająco. W domu nikt się go nie spodziewał, zresztą od lat wszyscy przywykli, że nie ma rodzinnego kompletu przy stole. Koszmarny dziadek pijak i prostak, brat (Tomasz Ziętek), który się do niego nie odzywa, a z Holandii, gdzie również pracował, wyjechał nagle, siostra (Maria Dębska) podporządkowana mężowi lubiącemu bić (Tomasz Schuchardt).

I wreszcie rodzice - matka próbująca panować nad familią (świetna Agnieszka Suchora), ojciec (Arkadiusz Jakubik), którego życie mijało na zagranicznych robotach. Niby wszyscy są razem, szanuje się obrzędy, tylko nie ma bliskości. Siłą opowieści Domalewskiego jest proces konstruowania tej rodzinnej fotografii. Ułamki wrażeń urywane zdania, drobne sytuacje, to wszystko buduje wizerunek przeraźliwej matni.

Dobrego wyjścia, oczyszczającej puenty nie ma... „Cicha noc” wywodzi się z ducha i grozy filmów Smarzowskiego, ma właściwe mu dotkliwe uwikłanie w okrutną zwyczajność i dołującą codzienność. (97 min).

UCHO PREZESA 27 ZA DARMO NA YOUTUBE UCHO PREZESA NOWY ODCINEK

WRÓŻBY NA ANDRZEJKI ZABAWY NA ANDRZEJKI WRÓŻBY ANDRZEJKOWE [LISTA ANDRZEJKOWYCH WRÓŻB]
Zobacz też: Gigantyczna kolejka po karpie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany