Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bałucki Rynek: Emerytka obezwładniona przez policjanta. Toczą się postępowania [FILM]

ei24
x-news
Mówi, że chciała zwrócić uwagę szarpiącym się mężczyznom i nie wiedziała, że znajduje się w centrum policyjnej akcji. W rezultacie emerytka została obezwładniona przez policjanta.

- Poprosiłam o pokazanie policyjnej legitymacji, a on na to: „Ja ci kur… dam legitymację” i uderzył mnie – opowiada kobieta. Zdarzenie nagrywali przechodnie.

Pani Elżbieta robiąc zakupy zauważyła szarpiących się młodych mężczyzn. Nie zastanawiając się długo, postanowiła zareagować.
- Krzyknęłam: uspokójcie się, co robicie, zaraz was nagram. Wtedy jeden z nich skoczył na mnie jak tygrys i krzyknął: „Dowód kur…”. Zapytałam się, kim on jest, że mam mu dać dowód. Powiedział, że jest policjantem. Poprosiłam o pokazanie legitymacji. A on na to: „Ja ci kur… dam legitymację” i uderzył mnie. Zaczęłam krzyczeć: „Ludzie ratunku” i ludzie zaczęli nagrywać – opowiada Elżbieta Babicz.

Na filmie widać, że obezwładniona przez policjanta kobieta jest dociskana do słupa, krwawi i prosi o pomoc.
- Przycisnął mnie do muru, okręcił mi rękoma głowę. Naciskał mnie barkiem, że nie mogłam oddychać. Rękę trzymał na mojej szyi. Byłam przez niego duszona – relacjonuje pani Elżbieta.

Za emerytką wstawiali się świadkowie zdarzenia.
- Prosiłam, by ją puścił. Mówiłam, że to stara kobieta jest, chora. On miał wyraz twarzy taki, jakby białej gorączki dostał. Wściekłość w oczach, wyglądał jakby amoku dostał. Ktoś krzyczał, że to jest słynny Rambo, bo jest napakowany – opowiada kobieta, która widziała zdarzenie.
Szarpanina pogłębiła chorobowe objawy skórne pani Elżbiety. Na rękach pojawiły się rany, które zaczęły krwawić. Świadkowie zajścia wezwali pogotowie.

Wersja zdarzeń, jaką przedstawia policja jest znacznie odmienna. Obezwładnienie kobiety miało być konsekwencją jej agresji i przeszkadzania w konwojowaniu zatrzymanych przestępców.

- Film jest sekwencją zdarzenia, które miało miejsce, ale jest jedynie wycinkiem. Policjant przytrzymuje tę kobietę. Tyle wynika z tego filmu – mówi Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi i tłumaczy powody interwencji: - Policjanci pełniący służbę, zauważyli dwie osoby, znane im wcześniej z działalności przestępczej. Policjanci zatrzymali jedną z tych osób na miejscu, drugą po pościgu. Z relacji wynika, że w pewnym momencie kobieta wyszła przed policjantów i próbowała im uniemożliwić dalsze czynności.
Prokuratura przesłuchuje świadków, bada zabezpieczone materiały filmowe, a także monitoring miejski. Dotychczas nikomu nie przedstawiono zarzutów.

- Toczą się dwa postępowania. Jedno z nich to śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez interweniującego funkcjonariusza policji oraz spowodowania u 66-letniej kobiety obrażeń, które naruszyły czynności jej narządów poniżej siedmiu dni. Drugie postępowanie toczy się w sprawie o znieważenie funkcjonariuszy policji, naruszenie ich nietykalności cielesnej, a także stawiania czynnego oporu. Nie ulega wątpliwości, że przebieg zdarzenia nie jest jednoznaczny chcemy ustalić, czy w tej sprawie są podstawy, żeby przedstawić zarzuty – mówi Krzysztof Kopania, Prokuratura Okręgowa w Łodzi.
Na razie nikomu nie przedstawiono zarzutów.

WNIOSKI 500 PLUS Od 1 sierpnia rusza przyjmowanie wniosków po zasiłek 500+ DOKUMENTY
Najnowsze wiadomości w sprawie śmierci Magdaleny Żuk
Jak odróżnić muchomora i kanię
NOWY WNIOSEK 500 + [DOKUMENTY] 500 PLUS ZMIANY, CO SIĘ ZMIENI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany