17-letnia uczennica z Łodzi na obozie spadła z 5 metrów! Straciła władzę w nogach! Wysokie kary dla organizatora i trenera
Obóz sportowy w Księżych Młynach, na który pojechała pięć lat temu mając 17 lat, był kolejną z wielu podobnych imprez na których pracowała nad sportową formą.
1 sierpnia, w szóstym dniu obozu, trener wymyślił dla swoich podopiecznych zajęcia karate combat. Podczas ćwiczeń w konkurencji „poligon” uczestnicy mieli przesuwać się bez zabezpieczeń , głową w dół, po linie rozpiętej pomiędzy schodami przeciwpożarowymi, a drzewem. Ania wykonując to ćwiczenie spadła z liny.
- Nagle zbiegli się ludzie, przyjechała straż pożarna, wszyscy pytali mnie czy czuję władze w nogach - wspomina. - Helikopterem przewieziono mnie do „Matki Polki”. Okazało się, że mam złamany kręgosłup. Operacja trwała sześć godzin.
Lekarze ustabilizowali kręgosłup nastolatki śrubami, powyjmowali odłamki kości, które powbijały się w rdzeń kręgowy. Okazało się, że co prawda rdzeń nie jest przerwany, ale Ania nie ma czucia w nogach. Nie chodzi. Po operacji nie mogła nawet siedzieć. Przy zmianie pozycji cierpiała tak bardzo, że konieczna była kolejna operacja.
ZDJĘCIA I WIĘCEJ INFORMACJI - KLIKNIJ DALEJ