Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znów ktoś zatruł Olechówkę. Do rzeki wylano duże ilości ścieków

Piotr Jach
Piotr Jach
Trwają poszukiwania sprawców kolejnego zatrucia rzeki Olechówki, które odkryto w poniedziałek, 20 kwietnia.

Tym razem z samochodu asenizacyjnego zrzucano do rzeki ścieki bytowe. Skażony został kilkusetmetrowy odcinek cieku oraz zbiornik przy ulicy Rzecznej. Na miejsce przybyła policja, pracownicy ZWIK i służby Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Do badań laboratoryjnych pobrano próbki zanieczyszczonej wody. Po ogromnej skali zniszczenia środowiska widać, że proceder zrzutu ścieków trwał przez dłuższy czas, wiele razy opróżniano zawartość zbiorników samochodów asenizacyjnych.

Pracownicy Sieci Kanalizacyjnej ZWIK dokładnie przeszukali wszystkie wpusty do Olechówki z miejskiej kanalizacji deszczowej, znajdujące się powyżej zbiornika przy ulicy Rzecznej. Przy ul. Transmisyjnej wytypowano na kanale deszczowym betonową studnię, do której odprowadzano nieczystości. Tą drogą trafiały bezpośrednio do rzeki. Kożuch, który utworzył się ze ścieków na powierzchni wody, zablokował dopływ tlenu, co spowodowało zniszczenie życia biologicznego na pewnym odcinku rzeki.

Brak opadów atmosferycznych utrudni proces samooczyszczenia Olechówki. Ma ona obecnie niewielki przepływ. Studnia, przez którą odprowadzano ścieki, została zabezpieczona przez pracowników ZWIK. Zabetonowano pokrywę, żeby uniemożliwić ponowne jej otwarcie.

Sprawą zajmuje się policja. Wyraźnie widać, że sprawcy skorzystali z obecnej sytuacji, w której mnie osób wychodzi z domów i jest mniejsze ryzyko zauważenia przez przypadkowych świadków nielegalnego zrzutu ścieków.

To już kolejne w tym roku zatrucie Olechówki - w połowie stycznia jedna z firm zrzucała z samochodu asenizacyjnego ścieki pochodzenia chemicznego. Wówczas sprawcy zostali ujęci na gorącym uczynku przez pracowników ZWIK.

Jak przekonać starsze osoby by zostały w domu?:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany