5/5
Pogoda dała się także we znaki pasażerom, którzy wybierali się do Londynu Stansted. Samolot stamtąd miał przylecieć do Łodzi o godz. 10.25 i 25 minut później odlecieć do Wielkiej Brytanii. Okazało się, że doszło do wielogodzinnego opóźnienia: samolot miał odlecieć do Londynu Stansted po godz. 16. Zmiany nie dotknęły natomiast samolotu Ryanaira do Mediolanu Bergamo, w tym regionie Włoch nie wystąpiły bowiem opady śniegu.
Kolejny lot Wizzaira z i do Londynu Luton został zaplanowany na piątek 16 grudnia. Przedstawiciele łódzkiego lotniska mają nadzieję, że tym razem dojdzie do skutku. Nie jest jeszcze pewne, czy będzie mu towarzyszyło oficjalne powitanie z atrakcjami.