Zaskakująca kara za próbę zabójstwa męża, który pijany wrócił do domu. Jak zapadł wyrok?
Sąd nie miał wątpliwości, że zadając tak silny cios nożem, kobieta miała świadomość, że może on spowodować śmierć. Gdyby pomoc szybko nie przyszła, mężczyzna by zmarł. Dlatego nie miał wątpliwości, że było to usiłowanie zabójstwa. W trakcie postępowania sądowego nie ujawniły się żadne okoliczności, które wyłączałyby lub ograniczały w stopniu znacznym u oskarżonej zdolność rozpoznania znaczenia przypisanego jej czynu i pokierowania postępowaniem. W chwili zadawania ciosu miała niczym nieskrępowaną wolną wolę i mogła zachować się zgodnie z normami prawnymi. Jednak sąd zdecydował się na nadzwyczajne złagodzenie kary. Oskarżona wyraziła żal i skruchę z powodu tego, co się stało. Poprosiła o wybaczenie, które otrzymała od męża. W sądzie okazało się, że nadal ją kocha, a ich wzajemny stosunek do siebie jest ciepły i serdeczny. Dlatego sąd wymierzył jej karę 2 lat i 6 sześciu miesięcy pozbawienia wolności.