3 z 4
Poprzednie
Następne
Zaskakująca kara za próbę zabójstwa męża, który pijany wrócił do domu. Jak zapadł wyrok?
W szpitalu okazało się, że mężczyzna został zraniony w serce. Niewiele brakowało, by ciosu nie przeżył. Życie uratowało mu tylko to, że żona natychmiast wezwała pomoc lekarską. W postępowaniu sądowym świadczyło to na jej korzyść. W sądzie bronił jej także mąż, który sugerował, że być może sam nadział się na trzymany przez żonę nóż. Nie uwierzono mu, bo wcześniej, w czasie postępowania przygotowawczego, opowiadał, że nic z tamtej nocy nie pamięta. Oskarżona o usiłowanie zabójstwa męża mówiła w sądzie, że ma żal i pretensje do siebie, że nie zabrała dziecka i nie uciekła. Uważa, że zasługuje na karę za to, co zrobiła. Nie chciała go zabić, chciała mu zagrozić.
Czytaj więcej na następnej karcie