18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakatowali go matka i ojczym! Dziś pogrzeb 4-letniego Daniela przy ul. Zakładowej [zdjęcia]

(lb)
Mszą świętą o godzinie 16 w kaplicy na cmentarzu przy ul. Zakładowej 4 rozpocznie się dziś ostatnia droga 4-letniego Daniela, który został zagłodzony przez własną matkę, pochodzącą z Łodzi, i jej partnera w Coventry w Wielkiej Brytanii. Dziecko zmarło w marcu ubiegłego roku, a jego oprawcy w sierpniu br. zostali skazani przez angielski sąd na dożywocie.

Pogrzeb chłopczyka, który organizuje za darmo jedna z łódzkich firm pogrzebowych, odbędzie się tak, jak zażyczył sobie jego ojciec.
– Ojcu dziecka zależało, abyśmy znaleźli miejsce w pobliżu grobu, w którym spoczywa babcia, i to się udało – mówi Radosław Bilski z firmy pogrzebowej.

Ciało chłopca, w trumnie z metalowym wkładem, przyjechało w niedzielę z Anglii. Wcześniej przez kilkanaście miesięcy było zabezpieczone w brytyjskim zakładzie medycyny sądowej jako dowód w sprawie zabójstwa. Obrońca matki i jej przyjaciela w czasie procesu domagał się kolejnych badań histopatologicznych i powtórnej sekcji zwłok dziecka.

Przypomnijmy, że gdy Daniel zmarł w marcu 2012 roku, wyszło na jaw, że katowali go najbliżsi. Uznano, że śmierci chłopca winni są jego matka Magdalena Ł. i ojczym Mariusz K. Para została jednogłośnie uznana przez ławę przysięgłych sądu koronnego w Birmingham za winną śmierci Daniela P. m.in. poprzez głodzenie i bicie, i skazana na dożywocie. W czasie rozprawy ujawniono, że chłopczyk nie dostawał jedzenia, był zamykany w ciasnym i ciemnym pomieszczeniu, zmuszany do jedzenia soli, bity i sadystycznie karany (m.in. trzymano mu głowę pod wodą). Zmarł wskutek urazu głowy i dziewiętnastu innych obrażeń. Kobieta broniła się przed sądem, obarczając winą swego partnera. Ławnicy uznali jednak, że jest współwinna śmierci dziecka oraz że swoje stosunki z K. przedkładała nad dobro chłopca. Matka Daniela jest uzależniona od marihuany, amfetaminy i alkoholu. SMS-y wymieniane między nią a jej partnerem dowodziły, że działali w zmowie. W czasie ogłaszania werdyktu ławy przysięgłych żadne z nich nie okazało emocji.

Sprawa odbiła się szerokim echem w brytyjskich mediach, ponieważ szkoła, urzędy pomocy społecznej i policja nie zapobiegły śmierci dziecka, choć miały podstawy podejrzewać, że chłopiec jest źle traktowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany