Poznali się w internecie, potem zaczęli spotykać. Gdy łodzianka wyznała, że prowadzi działalność gospodarczą, ale bez powodzenia, Marcin M. zaproponował wspólny interes. Miało to być sprowadzanie papierosów z zagranicy i ich produkcja. Ale na zakup maszyn i rozkręcenie biznesu potrzebne były pieniądze.
Kobieta zgodziła się je pożyczyć, ale zgodnie z podpisywanymi umowami, Marcin M. miał zwrócić gotówkę. Jednak zamiast oddawać kwoty, prosił o kolejne pożyczki. Terminy minęły, a kobieta nie ujrzała ani pieniędzy, ani maszyn do produkcji papierosów, które miały być kupione. W śledztwie okazało się, że Marcin M. nie był żadnym przedsiębiorcą, za jakiego się podawał, nawet nie miał zawodu, stałej pracy, utrzymywał się z prac dorywczych.
KIEDY ROZPOCZYNA SIĘ ROK SZKOLNY 2017/2018 [KALENDARZ DNI WOLNYCH]
Synoptycy ostrzegają: powrót burz, nawałnice, grad!
MAGDALENA ŻUK NAJNOWSZE WIADOMOŚCI W SPRAWIE ŚMIERCI POLKI
NOWY WNIOSEK 500 + [DOKUMENTY] 500 PLUS ZMIANY, CO SIĘ ZMIENI
KIEDY NA GRZYBY? GDZIE NA GRZYBY? UWAŻAJ NA GRZYBY
[ZOBACZ POGODĘ NA DZIŚ FILM
](http://www.expressilustrowany.pl/ "ZOBACZ POGODĘ NA DZIŚ FILM