Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch przy ul. Przemysłowej. Jest akt oskarżenia wobec dwóch 40-latków

(LS)
Prokuratura Rejonowa Łódź – Bałuty skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 40 – letniemu mężczyźnie oskarżając go o o wytwarzanie substancji wybuchowej i posiadanie amunicji bez wymaganego zezwolenia. 40-latek odpowie ponadto za narażenie osób przebywających w mieszkaniu przy ulicy Przemysłowej w Łodzi, w którym 15 grudnia ubiegłego roku doszło do wybuchu, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia oraz u czterech interweniujących policjantów i strażaków obrażeń ciała.

Grozi mu kara pozbawienia wolności w wymiarze do lat 15. Aktem oskarżenia objęty został także inny 40 – latek, którego zarzuty związane są z produkcją bez wymaganego zezwolenia substancji wybuchowej i posiadaniem amunicji. W jego przypadku można mówić o zagrożeniu karą pozbawienia wolności sięgającą 8 lat.

Jak wynika z dokonanych ustaleń, w dniu 15 grudnia 2018 roku policjanci otrzymali zgłoszenie od lokatora jednego z mieszkań przy ulicy Przemysłowej w Łodzi, który poinformował ich, że jego sąsiadka doznała urazu i od kilku dni pozostaje zamknięta w swoim mieszkaniu. Przybyli na miejsce funkcjonariusze policji i strażacy przez uchylone okno dostali się do mieszkania, w którym zastali leżącą na podłodze kobietę. Oświadczyła ona policjantom, iż kilka dni temu uszkodziła sobie bark i od tego czasu nie może wstać. Kobieta poprosiła funkcjonariuszy o odnalezienie telefonu, dokumentów oraz lekarstw. Gdy ci udali się do drugiego pokoju zauważyli poustawiane na segmencie metalowe pojemniczki. Były one zamknięte i nie można było dostrzec co jest w środku. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił również stojący na parapecie wazonik wypełniony substancją przypominającą cement. Takie same przedmioty ujawniono na balkonie. Z relacji kobiety wynikało, iż pojemniki należą do jej syna. W pewnym momencie, gdy jeden z funkcjonariuszy policji podniósł stojący na parapecie wazonik doszło do eksplozji. W wyniku wybuchu obrażeń doznało policjant, policjantka oraz dwóch strażaków. W przypadku policjanta są to w szczególności poważne urazy lewej ręki i wzroku, które w ocenie biegłego stanowią ciężki uszczerbek na zdrowiu. Tak samo zakwalifikowane zostały obrażenia, do których doszło u interweniującego strażaka - dotyczą one głowy, klatki piersiowej, kończyn dolnych, słuchu, a zwłaszcza wzroku.

Okazało się, że za metalowe pojemniczki należały do 40-letniego syna kobiety, który wraz z kolegą zajmował się produkcją pocisków śrutowych.

Jak wynika z opinii biegłej z zakresu badań chemicznych produkowana substancja, którą następnie wykorzystywano do produkcji pocisków śrutowych, jest materiałem wybuchowym, który jest bardzo wrażliwy na wstrząsy, uderzenia mechaniczne, iskry elektryczne a nawet zwykły dotyk.

Zatrzymany jako pierwszy 40 – latek podał, że wyprodukowane za wynagrodzeniem pociski przekazywał współoskarżonemu, który następnie sprzedawał je, głównie za pośrednictwem Internetu.

Wybuch na ul. Przemysłowej. Mężczyzna został przesłuchany. J...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany