5/16
Daniel Tanżyna - 2. Znacznie słabszy od swojego partnera na środku obrony. Szkoda, że nie trafił w bramkę, kiedy znalazł się w polu karnym radomian. Wówczas nota byłaby znacznie wyższa.
6/16
Tomasz Wełna 2 - Dostroił się nerwowością do kilku kolegów. Powinien też uważać na zbyt ostrą grę, kiedy miał już na koncie żółtą kartke.
7/16
Mateusz Michalski - 3. Niby długo nie było go widać, a jednak wciąż jest w stanie idealnie obsłużyć kolegów. W 57 minucie mógł znacznie dokładniej uderzyć na bramkę Artura Halucha.
8/16
Kohei Kato - 4. Można powiedzieć, że japoński wojownik wrócił do gry po sennym występie w Tarnobrzegu. Był chyba wszędzie i nikogo się nie bał. Tak trzymać.