Widzew odwołał się od decyzji wojewody

Zgodnie z deklaracjami, włodarze łódzkiego klubu w poniedziałek rano złożyli odwołanie od decyzji wojewody łódzkiego Zbigniewa Raua (do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji).

Przypomnijmy, iż wojewoda zakazał organizacji najbliższej imprezy masowej z udziałem publiczności na stadionie Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi. Ma to związek z zajściami, do jakich doszło w trakcie ostatniego starcia Widzewa w rundzie wiosennej sezonu 2016/2017, kiedy to walczył on z Mechanikiem Radomsko.

Oczywiście, zawsze trzeba wierzyć, ale prawda jest taka, że szansa na zmianę decycji Raua nie jest zbyt wielka, najdelikatniej zresztą mówiąc. Wszystko wskazuje więc na to, że w trzecioligowej inauguracji szkoleniowiec Widzewa Marcin Płuska nie będzie mógł liczyć na kompletu widzów na obiekcie SMS.

Po ciężkim zgrupowaniu w Wolborzu widzewiacy odpoczywają. Na kolejnych zajęciach spotkają się dopiero jutro, prawdopodobnie w Kalonce. Być może w piątek łodzianie odbędą trening na murawie SMS.

Mimo kilku kontuzji w drużynie, Płuska i tak ma spory komfort, jeśli chodzi o wybór meczowej osiemnastki na starcie ze Świtem. Wyjściową jedenastkę ma już w głowie.

Znamy już losy zdecydowanej większości piłkarzy, z których usług Płuska zrezygnował tego lata. Damian Kozieł jest bliski związania się z Unią Skierniewice, Michał Sokołowicz zagra w KS Kutno, Damian Marcioch w Zawiszy Pajęczno, natomiast Tomas Pochyba podpisze umowę z Interem Bratysława. Portal widzewtomy.net poinformował, że Michał Bondara występuje w sparingach Mazovii Rawa Mazowiecka, a Adrian Kralkowski oraz Marcin Pieńkowski są blisko dojścia do porozumienia z działaczami Nery Poddębice.