Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Odejdzie pięciu piłkarzy? Co z Łodzianką?

pas
Piłkarze Widzewa są na urlopach .

Do zajęć wrócą 15 stycznia. W okresie przygotowawczym łodzianie wyjadą na zgrupowanie do Uniejowa i rozegrają dziesięć meczów kontrolnych. Najciekawiej zapowiada się spotkanie z zespołem ekstraklasy Wisłą Płock.
W zimowy sen nie zapadli działacze. Nowym napastnikiem klubu został były król strzelców ekstraklasy 35letni Robert Demjan, a zdaniem wiceprezesa klubu Michała Sapoty na tym nie koniec Mają być nowy środkowy pomocnik i skrzydłowy. Wiceprezes macha szabelką i twierdzi w rozmowie z „Przeglądem Sportowym", że jak trzeba będzie to sprowadzi się do klubu jedenastu nowych graczy. Oby nie zapomniał, że ostatnie kadrowe rewolucje przynosiły więcej szkody niż pożytku i po wielkich transfearch zespół wcale nie spisywał się lepiej.
Żeby ktoś mógł przyjść, ktoś inny musi opuścić klub. Ligowa kadra nie jest bowiem z gumy i nie można jej rozciągać w nieskończoność. Pierwszy do odstrzału wydaje się napastnik Daniel Gołębiewski.
Michał Sapota wali w wywiadzie prosto z mostu: Na tę chwilę trzeba to (transfer Gołębiewskiego) ocenić jako niewypał. Ale to jest to, o czym mówiłem wcześniej, w piłce nigdy nie ma pewności. Poważnie nad swoją widzewską przyszłością muszą się zastanowić Damian Kostowski i Aleksander Kwiek. Wypożyczony z Jagiellonii Białystok Mateusz Ostaszewski nie przebił się jesienią do pierwszej jedenastki. Przed pożegnaniem się z łódzkim zespołem może go uratować to, że z klubu odchodzi młodzieżowiec Adam Radwański i trzeba go będzie kimś zastąpić.
Może pożegnać się z Widzewem Dawid Kamiński, który zagrał od pierwszej minuty w sparingu Podhala Nowy Targ.

Cierpliwi zostaną nagrodzeni. Ile było medialnego szumu na temat otwarcia ośrodka sportowego „na miarę XXI wieku" (słowa Tomasza Treli na otwarciucentrum, kiedy ono jeszcze nie zostało... otwarte) na Łodziance. Miał być maj, potem listopad i wreszcie w połowie grudnia ta sztuka się udała.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji oficjalnie przejął w zarządzanie obiekt w Parku 3 Maja .Piłkarze Widzew i Łodzianki oraz rugbyści Master Pharm Budowlani i BBRC od dziś będą szturmować ośrodek, aby rozpocząć treningi na jednym z trzech boisk, a przynajmniej na orliku?
Nic z tych rzeczy. Ludzie MOSiR dają sobie czas (jak długi?) na nauczenie się tego obiektu i poznanie wszystkich jego tajemnic. Gdy te zostaną odkryte, wtedy nadejdzie czas sportowców. Podobno jeszcze zimą drużyny będą mogły korzystać z jednego (!) sztucznego boiska. Nic tylko się cieszyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany