Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiadukty na Przybyszewskiego i tramwaj na Konstantynowskiej z półrocznym poślizgiem. Miasto bezpowrotnie straciło 25 milionów dotacji

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Budowa wiaduktów na Przybyszewskiego powinna właśnie dobiegać końca. Jak jest w rzeczywistości - zobacz na zdjęciach.
Budowa wiaduktów na Przybyszewskiego powinna właśnie dobiegać końca. Jak jest w rzeczywistości - zobacz na zdjęciach. Grzegorz Gałasiński
Wiadomo już ile straci budżet Łodzi na nieterminowym zakończeniu inwestycji realizowanych ze wsparciem unijnym. Niektórych z nich na skutek powolnych działań wykonawców lub zbyt późnego albo wadliwego przygotowania dokumentacji przez miejskich urzędników nie uda się zakończyć do końca roku, a taki termin był wymagany do rozliczenia unijnych dotacji. Miasto dostało co prawda zgodę na wydłużenie niektórych terminów do końca czerwca przyszłego roku, ale część dotacji i tak przepadnie.

Wiadukty na Przybyszewskiego opóźnione z powodu za niskich filarów

Chodzi tu przede wszystkim o wiadukty na ul. Przybyszewskiego, których budowa stanęła rok temu z powodu wad w projekcie i wybudowania przez wykonawcę zbyt niskich podpór. Stracono wtedy kilka miesięcy, bo gotowe już betonowe podpory trzeba było podwyższać, co jest operacją trudną i nie daje niestety pewności, że tak sztukowane filary nie będą się w przyszłości kruszyć lub utracą część swojej nośności. To niedopatrzenie ze strony zamawiającego kosztować będzie miasto Łódź i jego mieszkańców 18 mln złotych, bo o tyle zostanie zmniejszona dotacja ze względu na przekroczenie terminu oddania nowych wiaduktów. Obecnie gotowy jest jeden z trzech wiaduktów - drogowy w kierunku centrum i nim skierowany został ruch w obie strony. Mocno zaawansowana jest budowa wiaduktu tramwajowego, natomiast do zakończenia budowy wiaduktu drogowego w kierunku Olechowa zabraknie kilku miesięcy. Na takie opóźnienie zgodził się zarządzający dotacjami unijnymi Urząd Marszałkowski, ale dopłata z funduszy Unii Europejskiej mimo wszystko będzie niższa o 18 mln złotych.

Tramwaj do Konstantynowa miał już jeździć - ale torów wciąż nie ma

Drugą z budów, na której miasto poległo i spowodowało poważne opóźnienie jest odtworzenie linii tramwajowej wzdłuż ulicy Konstantynowskiej. Łódzcy urzędnicy wystawili do wiatru swoich kolegów z Konstantynowa, którzy wybudowali torowisko po swojej stronie, ale nie mogą uruchomić tramwaju, bo po stronie łódzkiej torów nie ma. Nie ma też nowej nawierzchni ulicy, która niejako przy okazji miała zostać wyremontowana. To opóźnienie będzie kosztowało miejski budżet, a w konsekwencji wszystkich łodzian 7,3 mln zł, bo o tyle zmniejszona zostanie dotacja. Licząc razem z ul. Przybyszewskiego i wiaduktami miasto dostanie o ponad 25 mln złotych mniej, niż mogłoby pozyskać z UE.

Ważą się losy przebudowy Wojska Polskiego

Straty mogą być jeszcze większe, bo niejasna jest na razie sytuacja z kompleksowym remontem i przebudową ul. Wojska Polskiego. Niestety i w tym przypadku termin zakończenia robót do 31 grudnia jest mocno problematyczny. Wykonawca robi wszystko aby zdążyć, ale może to być trudne ze względu na dużą ilość prac pozostałych do zrobienia.

– Na Wojska Polskiego mamy ułożone całe torowisko, montujemy sieć trakcyjną. Przystanki są zbudowane, a jezdnia przejezdna. Obecnie trwa układanie chodników i budowa drogi dla rowerów. Najważniejsze dla nas jak najszybsze uruchomienie tramwaju – mówi Agnieszka Kowalewska-Wójcik, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich.

Urzędnicy mają jednak powód do dumy

Miejscy urzędnicy chwalą się natomiast, że ze względu na większy zakres prac zwiększone zostało unijne wsparcie przebudowy ul. Wojska Polskiego o prawie 9 milionów złotych oraz programu rewitalizacji o prawie 54 miliony złotych. To jednak nie zmienia faktu, że co najmniej 25 milionów zostało bezpowrotnie utracone z powodu słabego przygotowania i nadzoru miejskich inwestycji.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany