W ŁKS, jak na bazarze. Trwa wyprzedaż piłkarzy

Trafi do Zagłębia

Dziennikarze z Dolnego Śląska są przekonani, że Adam Ratajczyk już wkrótce przejdzie do Zagłębia Lubin. Wiele zatem wskazuje, że sobotni mecz ze Stomilem Olsztyn będzie jego ostatnim występem w klubie z al. Unii.

Młodzieżowy 18-letni skrzydłowy w poprzednim sezonie wystąpił w barwach ŁK w dziewiętnastu spotkaniach ekstraklasy, w których zdobył jedną bramkę. Jedynego gola, którego w sezonie 2019/2020 zdołał strzelić lubińskiej drużynie, popisując się przy tym trafieniu efektownym dryblingiem.

Piłkarz ma jeszcze dwuletnią umowę z ŁKS, dlatego w grę wchodzi transakcja gotówkowa. Początkowo prezes Tomasz Salski oczekiwał za Ratajczyka około 500 000 euro. Nieoficjalnie wiadomo, że ostatecznie transfer wyniesie 300 tysięcy euro.

Działaczy z Zabrza odstraszył cena

W trakcie letniej przerwy także Górnik Zabrze wyraził zainteresowanie Adamem Ratajczykiem. Jak informowała wówczas śląska prasa, władze ŁKS stawiały jednak zaporowe warunki, ponieważ oczekiwały zapłaty kwoty odstępnego w wysokości 600 tys. euro. Ten pułap był nieosiągalny dla Zabrzan.

Następny będzie Pirulo

Następnym w kolejce do sprzedaży jest Pirulo, którym interesują się kluby naszej ekstraklasy. Pirulo w zeszłym roku z łódzkim klubem podpisał trzyletnią umowę. 28-letni ofensywny pomocnik przed przyjściem do ŁKS występował w Realu Balompedica Linense na trzecim poziomie rozgrywkowym. Hiszpan rozegrał w polskiej ekstraklasie 32 spotkania, w których zdobył jedengo gola.