Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UWAGA! Nie zalewaj czarnej i zielonej herbaty wrzątkiem. DLACZEGO?

Rozm. Agnieszka Jedlińska
Roksana Pawełkowicz ze sklepu z kawą i herbatą „Czarodzielnica” w centrum Sukcesja

* Nie zalewaj zielonej czy czarnej herbaty wrzątkiem

Jest wiele mitów na temat parzenia kawy i herbaty. Jak powinniśmy to robić, żeby zawsze mieć odpowiedni napar?

Przede wszystkim czas parzenia zależy od naszych upodobań smakowych. W przypadku zielonej herbaty napar w pierwszych trzech minutach nas pobudzi. Jeżeli zaś ma nas uspokoić musimy ją parzyć 3-5 minut. Wtedy garbniki zaczynają się wiązać i herbata ma zupełnie inne właściwości. Do tego zielona herbata może być parzona kilkakrotnie.

Zielona herbata smakuje wielu osobom, bo wiąże się z modą na zdrowe jedzenie i styl życia i za taką uchodzi. A co z tymi, którzy wolą jednak czarną herbatę?

I bardzo dobrze, bo czarna herbata to też poezja smaku i dobry napój. Są rozmaite gatunki, różna grubość liści, rejon pochodzenia. Jej wadą jest to, że nie można jej zaparzyć drugi raz, bo napar już i tak nie naciągnie. Raczej wypłuczemy wtedy jego resztki po poprzednim parzeniu. Więc lepiej zalać wodą nowy susz.

Jak wybrać dobrą herbatę liściastą?

Tutaj również musimy się kierować przede wszystkim własnym gustem i upodobaniami. Jeśli ktoś lubi klasyczną earl gray to tę polecam, a jeśli czarną Yunnan, to też nie ma w tym nic złego. Ważne, żeby nam po prostu smakowała. Latem polecam jednak herbaty smakowe, czyli takie, do których dodano jakieś zapachowe lub smakowe dodatki.

Latem królują pewnie owocowe smaki?

Mamy kilka hitów, ale producenci też zaskakują nas zestawieniem dodatków, od płatków róży, poprzez dodatek kokosa, mango, czy chilli. W tym ostatnim przypadku herbata nie jest pikantna, ale ma zapach papryki. I to jest dość oryginalny pomysł.

Jak sprawdzić, czy herbata jest świeża i dobrej jakości?

Jeżeli jest kupowana w takich miejscach, jak nasze, to można powąchać zawartość słoja, sprawdzić kilka listków w dłoni, czy nie kruszeje, nie pachnie stęchlizną, nie jest wilgotna. Ma też ładny kolor, nie wyblakły. Do domu lepiej kupić małą ilość suszu i szybko go zużyć, żeby zachować smak i aromat.

Na koniec powiedzmy jaką temperaturą wody zalewać susz, żeby napar był smaczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany