– Moje problemy zaczęły się w 2010 r., gdy w lipcu przyjąłem na staż 25-letnią kobietę. Zakończyła go w październiku tego samego roku. Dwa lata później, posługując się sfałszowanym zaświadczeniem o zatrudnieniu w mojej firmie, zaciągnęła kredyt w wysokości 6 tys. zł. Nie spłacała go i po czterech miesiącach bank wystąpił o zajęcie jej wynagrodzenia – opowiada pan Mariusz.
Zaświadczenie było ostemplowane podrobioną pieczęcią firmową i opatrzone sfałszowanym podpisem współwłaściciela firmy. Mariusz Skarżyński powiadomił policję o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłą stażystkę.
– Ku mojemu zaskoczeniu pod koniec lutego bieżącego roku od komornika przy Sądzie Rejonowym na Widzewie dostałem postanowienie o zajęciu poborów mężczyzny, który też rzekomo u mnie pracuje, choć ja go na oczy nie widziałem.
Wyłudził prawie 3 tys. zł kredytu – kontynuuje biznesmen. – Po kilku dniach od tego samego komornika przyszła decyzja o kolejnym zajęciu wynagrodzenia. Okazało się, że znów chodzi o byłą stażystkę, która w innym banku wyłudziła 3,1 tys. zł kredytu.
Gdy jednak Mariusz Skarżyński pisemnie zwrócił się do tego banku o przesłanie kopii dokumentów, na podstawie których została zawarta umowa kredytowa, odmówiono mu.
– Dlatego teraz policja nie chce ode mnie przyjąć zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – mówi pan Mariusz. – O pomoc zwróciłem się więc do prokuratury...
LM. PSG - Barcelona. GDZIE OGLĄDAĆ? [LIGA MISTRZÓW TRANSMISJA LIVE ONLINE STREAM]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"