Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy z łódzkiego magistratu ogłosili, że w Łodzi na Retkini będą nowe kładki nad aleją Wyszyńskiego. Stare zostaną zdemontowane.

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Mieszkańcy Retkini z uwagą słuchali wypowiedzi urzędników.
Mieszkańcy Retkini z uwagą słuchali wypowiedzi urzędników. Krzysztof Szymczak
Jest dobra wiadomość dla mieszkańcow Retkini w Łodzi. W czasie spotkania z mieszkańcami urzędnicy miejskiego magistratu ogłosili, że nad aleja Wyszyńskiego powstaną dwie nowe kładki łączące dwie części osiedla. Jednak łodzianie nie dowierzają tym obietnicom.

Urzędnicy łódzkiego magistratu obiecali, że mieszkańcy Retkini odzyskają pełny dostęp do dwóch kładek biegnących nad aleją Wyszyńskiego. Niestety stan techniczny obu konstrukcji jest tak zły, że jedynym rozwiązaniem jest ich wyburzenie. Dla mieszkańców osiedla najważniejszą kwestią była deklaracja, że kładki nad aleja Wyszyńskiego - jedna na wysokości Pałacu Młodzieży, druga przy ulicy Hubala zostaną na swoim miejscu. Jest to szczególnie ważne w tej części Retkini, przy Pałacu Młodzieży, gdzie przez kładkę każdego dnia przechodzą tysiące dzieci z rodzicami. W okolicy usytuowane jest prócz pałacu, szkoła podstawowa nr 19, basen szkolny otwarty dla mieszkańców, lodowisko MOSIR oraz boisko orlik.

galeria zdjęć

W piątek 5 stycznia po południu w Pałacu Młodzieży przy al. Wyszyńskiego na Retkini w Łodzi odbyło się spotkanie urzędników łódzkiego Urzędu Miasta z mieszkańcami osiedla. Tematem spotkania były dwie kładki nad aleją Wyszyńskiego, których stan techniczny pogarsza się z każdym rokiem, a mieszkańcy mają utrudnione korzystanie, bo są częściowo zamknięte.

Z mieszkańcami spotkali się Katarzyna Kowalska, zastępca dyrektora Depeartamentu Strategii i Rozwoju w Urzędzie Miasta, Sławomir Niżnikowski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu oraz Tomasz Kałużny z biura Inżyniera Miasta. W Pałacu Młodzieży zjawili się również łódzcy radni: Marcin Gołaszewski, przewodniczący łódzkiej rady miejskiej oraz Karolina Kępka, radna z Polesia.

Wątpliwości mieszkańców jest wiele

Z ich ust mieszkańcy Retkini usłyszeli, że kładki zostaną wyburzone, a następnie odbudowane w śladzie tych poprzednich konstrukcji. Jeszcze w pierwszym kwartale tego roku ma się odbyć przetarg na projekt nowych kładek, projekt tymczasowych przejść przez aleję Wyszyńskiego oraz projekt nowych konstrukcji z wszelkimi udogodnieniami dla osób z niepełnosprawnościami. Ma się tym zając jedna firma, by zagwarantować ciągłość prac i terminowe ich wykonanie.

Czy to nie są kolejne obietnice bez pokrycia? Jaką mamy gwarancję, że po wyburzeniu starych kładek w ich miejscu staną nowe? Czy po wyburzeniu nie okaże się, że nie ma pieniędzy na ich odtworzenie? - takie pytania m.in. zadawali retkinianie urzędnikom.

Mieszkańcy Retkini pamiętając obietnice przedwyborcze prezydent Hanny Zdanowskiej, która przekonywała w swojej kampanii, że remont kładek jest priorytetem i zostanie wykonany w nowej kadencji w pierwszej kolejności, okazali wiele wątpliwości w kwestii nowych deklaracji. Od wyborczych obietnic mijają 4 lata, a kładki miały być remontowane w 2019 roku.

Rozumiemy z czego wynikają państwa emocje, a ta inwestycja jest kluczowa dla tego rejonu. Sytuacja samorządu w ostatnich latach była taka, że dopiero teraz nastąpił ten moment, że my zabezpieczyliśmy pieniądze na etap projektowy i mając gwarancję, że cel będzie wpisany w WPF (wieloletnia prognoza finansowa przyp. red.) jesteśmy w stanie te środki znaleźć, nawet w bieżącym roku finansowym. To jest bardzo ważna inwestycja, to słowo, ktore zostało dane w 2018 roku teraz się materializuje. I ona na pewno będzie zrealizowana - tłumaczył Marcin Gołaszewski, przewodniczący rady miejskiej.

Nowe kładki mają być oddane do użytku w 2025 roku. Ich koszt ocenia się w granicach 10-12 milionów złotych.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany