- Podnosząc ją, nasz pracownik łączy się z tzw. call center, gdzie pracuje tłumacz języka migowego, którego widać na ekranie wideotefonu i który widzi klienta – wyjaśnia Wojciech Miszkin, pomysłodawca udogodnienia. – Klient "miga", czyli mówi czego szuka, dopytuje o szczegóły itp., a tłumacz przekazuje to pracownikowi naszego salonu. Ten odpowiada na pytania, po czym odpowiedzi są tłumaczone na język migowy.
Call center znajduje się w Białej Podlaskiej i jest czynne od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-17.30. Jego pracownicy obsługują nie tylko łódzki Media Markt, ale również kilka innych instytucji, m.in. ZUS, dworzec Łódź Kaliska.
- Pracy nam nie brakuje, każdego dnia przyjmuję po kilkadziesiąt zleceń - mówi pani Izabela, konsultantka - tłumaczka.
Jeśli wideotelefon j w łódzkim Media Markt się sprawdzi, zostanie zamontowany we wszystkich salonach tej sieci w Polsce.
- Mam w rodzinie osobę niesłyszącą i wiem z jakimi problemami musi się codziennie borykać - dodaje Wojciech Miszkin. - Zakupy dla takich ludzi bywają krępujące i uciążliwe, muszą pisać pytania na kartce, a to dość czasochłonne. Mam nadzieję, że tłumacz języka migowego choć trochę ułatwi im życie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"