18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tropikalny żar i gwałtowne burze

(g), twojapogoda.pl
Dzisiejszy dzień zapowiada się wyjątkowo upalnie. Już o godz. 6, termometry wskazywały temp. 22 st C. Po południu słupki rtęci skoczyły aż do 31 st C. Upalnemu dniu towarzyszyć będzie niemal bezchmurne niebo.

Do tej pory burze były słabe i występowały jedynie lokalnie, zaś upał, jeśli się pojawił, to był niewielki. Dzisiaj się to zmieni. Fala upałów zaleje całą Polskę, temperatura sięgnie 35 stopni C, a burze mogą być gwałtowne i powodować zniszczenia.

Często jest tak, że im wyższa jest temperatura i im większe nadchodzi ochłodzenie, tym gwałtowniejsze są burze.
Dzisiaj w całej Polsce termometry pokażą w cieniu ponad 30 stopni. Ostatnio było tak na początku lipca.
Między godziną 15 a 18 temperatura wzrośnie przeważnie do 30-32 stopni C w cieniu. Jednak będą miejsca, gdzie żar będzie jeszcze większy.
Na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej, zachodnim Pomorzu, w Wielkopolsce i na Lubelszczyźnie odnotujemy od 33 do 35 stopni C. Miejscami upał może się utrzymywać nawet do godziny 20.
W wilgotnym powietrzu pochodzenia zwrotnikowego będą się rozwijać chmury burzowe, które mogą przynosić gwałtowne zjawiska. Pierwsze burze pojawiły się już o świcie na zachodnich krańcach naszego kraju.
Z biegiem godzin burz będzie przybywać, a ich intensywność będzie wzrastać. Największej aktywności chmur burzowych oczekujemy późnym popołudniem i wieczorem. Mimo iż zagrzmieć i popadać może prawie w każdym zakątku Polski, to jednak nie wszędzie będą one równie częste i obfite.
Silnych burz spodziewamy się przede wszystkim na południu, zachodzie i północy kraju. Tam może może spaść 10-30 mm deszczu (punktowo 50 mm), grad o średnicy 0,5-1 cm (punktowo 3-5 cm), a wiatr w porywach przekraczać 70 km/h (punktowo do 90 km/h).
Strefa największego zagrożenia ze strony skrajnych zjawisk pogodowych rozciągać się będzie przez prawie całe Pomorze, a także północne regiony Ziemi Lubuskiej i Wielkopolski. W tych regionach nie są wykluczone trąby powietrzne, choć dokładnej lokalizacji ich wystąpienia przewidzieć nie można.
Wiatr może łamać drzewa, zrywać linie energetyczne i dachy budynków, ulewny deszcz powodować podtopienia, a grad niszczyć uprawy. Późnym wieczorem burze osłabną i zanikną, ale tylko w regionach zachodnich.
W pozostałej części Polski nadal możliwe są silne burze z ulewnym deszczem i tak też będzie aż do niedzielnego poranka. To będzie bardzo ciepła, parna i duszna noc, ponieważ prawie w całym kraju temperatura nie spadnie poniżej 19-20 stopni C.
Jutro ciąg dalszy gwałtownych burz, które mogą powodować spustoszenia. Wszystko przez przejście chłodnego frontu atmosferycznego, który będzie oddzielać chłodne powietrze od upalnego. Na zachodnim Pomorzu tylko 16-17 stopni, a więc o ponad 15 stopni mniej niż dzisiaj. W pozostałych regionach zachodniej Polski do 22-23 stopni.
Im dalej na wschód, tym gorącej, do 30-34 stopni na wschodzie. Tak duże zróżnicowanie temperatury zawsze oznacza niebezpieczeństwo wystąpienia nawałnic, a także trąb powietrznych. Dopiero na początku przyszłego tygodnia, gdy się ochłodzi, pogoda się uspokoi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany