Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tropicielka pustostanów. Chce lepszego życia dla swoich dzieci

(gb)
Pani Iza z plikiem dokumentów – podań i odmownych odpowiedzi z urzędu.
Pani Iza z plikiem dokumentów – podań i odmownych odpowiedzi z urzędu. Maciej Stanik
Osiem pustostanów wskazała urzędnikom Izabela Weindich, która z dwójką dzieci mieszka u schorowanej mamy w ciasnym pokoju bez toalety przy ul. Trawiastej na Radogoszczu. Choć jest gotowa sama wyremontować nowy lokal, to urzędnicy wciąż odmawiają jej przyznania mieszkania socjalnego.

Szymon i Wojtek to weseli chłopcy w wieku 3 i 8 lat. Cierpią jednak na typowe dolegliwości spowodowane mieszkaniem w zagrzybionym i niedogrzanym mieszkaniu, takie jak astma, alergia, częste przeziębienia. Pani Izabela o lokal socjalny stara się od 2008 roku – bezskutecznie.
– Sama wychowuję dzieci i opiekuję się schorowaną matką – mówi. – Nie stać mnie na kupno czy choćby wynajem nowego mieszkania. Chcę się wyprowadzić od mamy, by jej i nam żyło się lepiej. Mama potrzebuje spokoju, a dzieci miejsca, gdzie mogą się uczyć czy bawić.

Pan Przemysław sam blokuje drogę!-FILM

Pani Iza znalazła w sumie kilkadziesiąt pustostanów. O osiem starała się w urzędzie na Bałutach.
– Zawsze otrzymuję odpowiedź odmowną – a to twierdzą, że lokal jest w złym stanie, a to, że jest przeznaczony dla kogoś innego lub nie ma uregulowanego statusu prawnego – mówi.
Jednak ostatnia odpowiedź urzędników sprawiła, że krew się w niej wzburzyła.
– Pół roku temu na naszej ulicy zmarła kobieta mieszkająca w niewielkim lokalu – opowiada Izabela Weindich. – Od tamtego czasu nikt go nie zajmuje, a to byłoby idealne miejsce dla mnie i dzieci. Urzędnicy odpisali na moje podanie, że nie mogą mi go wynająć, bo mieści się... w zabytkowym budynku.
Urzędnicy magistratu nie zdołali nam jak dotąd udzielić odpowiedzi na pytania w sprawie pani Izabeli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany