Gdy pociąg przejechał, szlaban podniósł się. Kiedy łodzianin znajdował się już na czwartym torze, z impetem uderzył w niego pociąg relacji Białystok - Łódź.
Jadący na nim hyundai zdążył zahamować. Podobnie ruszająca z przeciwnej strony honda, która jak mówili świadkowie – trąbiła i alarmowała kierującego skodą, aby się zatrzymał. 67-latek nie miał szans, aby przeżyć. Zginął na miejscu. Pociąg zatrzymał się 500 metrów za przejazdem. Na dachach hondy i hyundaia oparły się rogatki, które dróżnik zaczął zamykać. 38-latek pracował jako dróżnik od kilku miesięcy. Po zdarzeniu zabrano go do szpitala na badania.
Dróżnik już opuścił szpital. 30 minut przed wypadkiem poinformował dyżurną ruchu, że źle się czuje. Zaczęli organizować mu zastępstwo w pracy – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Musimy jednak zbadać, czy fakt złego samopoczucia miał wpływ na popełnienie błędu oraz czy w sytuacji złego samopoczucia dróżnika zachowano wszystkie procedury. To skomplikowane śledztwo.
Pociąg jechał z dozwoloną prędkością. Śledczy podają, że najprawdopodobniej przyczyną było zbyt szybkie podniesienie się rogatek, ale dlaczego tak się stało – będą to sprawdzać. Kluczowe będzie także nagranie z kamer monitoringu, który znajdował się w pociągu.
Wyniki lotto, losowanie lotto
Najnowsze wiadomości w sprawie śmierci Magdaleny Żuk
ROAMING UE 2017 NOWY CENNIK
POZDROWIENIA Z WAKACJI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"