Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To tylko w Łodzi. Grabarz ŁKS szefem Łódzkiej Rady Sportu!

Jan Hofman
Jan Hofman
Kiedy dotarła do mnie ta informacja, wydawało się, że to po ponury żart propagowany przez jakiegoś dowcipnisia z łódzkiego środowiska sportowego.

Sprawdziłem jednak w kilku miejscach i przyznam, że zaniemówiłem z wrażenia. Nieprawdopodobne, stało się rzeczywistością. Na nowego szefa Łódzkiej Rady Sportu wybrano Filipa Keniga, człowieka, który był grabarzem piłki nożnej w Łódzkim Klubie Sportowym.

Mniej zorientowany należy przypomnieć, że to właśnie Filip Kenig i jego biznesowy parter Jakub Urbanowicz – właściciele firmy Tilia, w 2010 roku przejęli od miasta ŁKS za nieco ponad milion złotych. W umowie z urzędem znalazł się zapis, że piłkarska drużyna klubu z al. Unii nie może grać poniżej II ligi przez trzy lata od daty zakupu. Inaczej Tilia miałaby zapłacić miastu milion złotych odszkodowania.

Gdy tylko minął termin – 7 kwietnia 2013 roku (choć w wielu źródłach nie ma potwierdzenia) – rozwiązano drużynę seniorów i zespół w trakcie sezonu wycofano z rozgrywek pierwszej ligi! Futbol w ŁKS przestał istnieć, a klub powstały w 1908 roku zniknął ze sportowej mapy Polski. To dzięki radosnej działalności Keniga kilku zapaleńców musiało budować i pisać historię ŁKS od nowa! Chętnie usłyszałbym również, czy ma pomysł na wyrównanie finansowych szkód, które powstały po upadłościowi ówczesnej spółki sportowej.

Teraz pan Kenig będzie szefował ŁRS. Skoro tak, to na zastępcę powinien powołać Sylwestra Cacka, kolejnego „zasłużonego” dla łódzkiego futbolu. Niezorientowanym przypomnę, że biznesmen i były bankowiec przeniósł do historii Robotnicze Towarzystwo Sportowe Widzew. Można domniemywać, że taki duet byłby wspaniałym kołem zamachowym łódzkiego sportu, który w ostatnich czasach mierzy się z wieloma problemami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany